Bliscy namawiają Edytę Herbuś na ślub. Ona ma inne priorytety [POMPONIK EXCLUSIVE]
Edyta Herbuś jest zajętą tancerką oraz celebrytką, której uroda i charakter od lat zachwycają Polaków. Kobieta znalazła jednak czas na udział w pokazie mody MMC, na którym przykuwała uwagę swoim wyglądem. W trakcie wydarzenia udzieliła wywiadu naszemu reporterowi i poopowiadała o swoich planach na najbliższe miesiące. Będzie się u niej działo.
Edyta Herbuś jest już na finiszu budowy swojego wymarzonego domu. Okazuje się, że wprowadzka czeka ją tuż, tuż. A wszystko to, dzięki partnerowi, który mocno angażuje się w sprawę. Gwiazda za to nie ma czasu, żeby zajmować się domem - lata po świecie i gra w teatrze. Przyznała, że proces budowy domy trwa tak długo, bo para nie chce się spieszyć i woli zadbać o każdy szczegół. W rozmowie z naszym reporterem Damianem Glinką, Herbuś zdradziła, jednak, kiedy dokładnie zawita w progi nowego domu.
"Mamy plan 13 lipca, w naszą rocznicę, będziemy tam spać pierwszą noc. Co się wtedy będzie tam odbywać, to się okaże. Choćbyśmy mieli wziąć namiot na ziemię, to będziemy tam spać 13 lipca" - powiedziała z ekscytacją.
Zapytana o ceny materiałów budowlanych i koszty budowy domu, unikała odpowiedzi. Stwierdziła tylko, że nie sądziła, że wymaga to aż tyle zaangażowania i kombinowania.
Edyta Herbuś chce wraz z partnerem 13 lipca spędzić pierwszą noc w nowym domu. Para żyje w związku nieformalnym. Nasz reporter postanowił zapytać Edytę, czy w tym roku dojdzie także do ślubu.
"Gadałeś z moją Tolką, tak?"- zażartowała Edyta do naszego reportera.
Potem dodała:
"Dwa dni temu wróciłam od babci normalnie. Leciutko, bez presji, ale jednak również mi przypomina: "Córciu, nie będę żyła wiecznie, mam nadzieję, że się doczekam".
Kontynuując wątek rodzinny zdradziła:
"Bardzo babcia lubi Piotra, bardzo go kocha. Jest absolutnie już częścią rodziny, więc, wiesz babcia ma swoje zasady i takie bardzo klasyczne podejście do związków, ale to jest cudowne, że ona ma też w sobie, w swoim sercu taką przegródkę, dla mojej niepokornej duszy, gdzie ja wszystko zazwyczaj robiłam odwrotnie i w tym kontekście też czuję jej akceptację".
Damian Glinka postanowił pociągnąć temat i dopytać Edyty, czy w ogóle czuje potrzebę na to, żeby stworzyć związek formalny.
"Jakoś tak nie za bardzo" - odpowiedziała krótko.
Tancerka stwierdziła, że lubi swoje życie takim, jakie jest. Ceni sobie swoje poczucie wolności i cały czas uczy się zaufania do swojego mężczyzny.
Edyta Herbuś unika tematu ślubu, jej babcia namawia ją do tego, a jakie zdanie na ten temat ma Piotr?
"Ja chyba zostawię to jako tajemnicę. Nie będę się w jego imieniu wypowiadać - odpowiedziała enigmatycznie, po czym szybko dodała:
"Piotr jest wspaniały".
Jak widać, obecny rok u Edyty Herbuś stoi pod znakiem wyprowadzki do wymarzonego domu. Gwiazda na ten moment najbardziej zaprząta sobie głowę tym, by wykończyć wnętrze i móc cieszyć się ze spokojnego życia. Na razie nie w głowie jej formalizowanie związku z Piotrem.
Zobacz też:
Edyta Herbuś opiekuje się dzieckiem chorującej Doroty Gardias!
Edyta Herbuś nie szczędzi słów. Zaczęło się od Luny, a skończyło na Górniak [POMPONIK EXCLUSIVE]
Herbuś i Barański mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Oto dlaczego się rozstali