Reklama
Reklama

Chajzer próbuje rozchodzić problemy? Wybrał się z nową partnerką na jogging

Trzeba przyznać, że Filip Chajzer nie umie kłamać. Najpierw został przyłapany na gorącym uczynku przez paparazzich, wyparł się, że na zdjęciach to nie był on (?!), a następnie twierdził, że rozstał się z partnerką jakiś czas temu. Najwyraźniej prezenter "Dzień Dobry TVN" musi się jeszcze wiele nauczyć. Tymczasem postanowił wychodzić, a nawet wybiegać swoje problemy z nową partnerką u boku. Czujne obiektywy paparazzich przyłapało kochanków na ulicach miasta.

Filip Chajzer próbuje ratować swój wizerunek z całych sił. O ile wcześniej udawało mu się wybrnąć z głupich sytuacji, w które sam się wpakował, o tyle obecny występek długo nie przejdzie mu płazem. Filip wraz z wieloletnią partnerką wychowują razem syna, który ma już 4 lata. Małgorzata Walczak nic nie wiedziała o "tej drugiej" i wszystkiego dowiedziała się z publikacji w tabloidzie.

Filip Chajzer przyłapany na gorącym uczynku z tajemniczą brunetką

Wszystko zaczęło się od romantycznego, wieczornego spotkania z tajemniczą brunetką. Nie brakowało pomiędzy nimi chemii: całowali się, przytulali, łapali za ręce i popijali kolorowe drinki.

Reklama

Po opublikowaniu zdjęć w internecie, Chajzer wydał jedynie enigmatyczną wiadomość, że podczas spotkania na mieście, nie był on już z Małgorzatą Walczak. Tymczasem informator Pudelka wyznaje, że prawda jest zupełnie inna.

Filip Chajzer: oświadczenie o związku

Jedynym nawiązaniem do przyłapania na gorącym uczynku było krótkie oświadczenie, aby ludzie nie wtykali nos w jego sprawy.

"Moi drodzy. Wylewne komentowanie życia prywatnego, to jak dobrze wiecie nie moja bajka. Dlatego wraz z Gosią najbardziej enigmatycznie, jak tylko się da, prosimy o uszanowanie naszych prywatnych decyzji. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze. Dziękujemy z góry".

Informator Pudelka, który jest z kręgu bliskich osób Filipa i Małgosi, powiedział, że Chajzer wyprowadził się do hotelu.

Filip Chajzer kłamie? Małgorzata Walczak mówi o zdradzie

Dodatkowo informator tabloidu zaznacza, że Małgorzata wcześniej nie słyszała o ich rozstaniu, bo go zwyczajnie nie było. Zatem można przypuszczać, że historyjka, którą stworzył Filip, jest kłamstwem.

Co więcej, Gosia nie tylko była jego partnerką i matką dziecka, ale także wsparciem managerskim i zawodowym.

W sieci wrze, komentarze na Instagramach również nie są pochlebne w stronę Filipa. Nazywają go "kłamcą", "krętaczem" i "śmieciem".

Zobacz też:

Tomasz Sekielski nowym redaktorem naczelnym Newsweeka! Zastąpi Tomasza Lisa

Sienkiewicz była "najstarszą matką w Polsce". Dzieci poszły w jej ślady i robią karierę

Książę George i księżniczka Charlotte wygryźli Meghan Markle! Żona księcia nie będzie zachwycona...

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Filip Chajzer | Małgorzata Walczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy