Córka Aleksandry Popławskiej i Marka Kality poszła w ślady rodziców. Zagrała w znanej produkcji TVP
Aleksandra Popławska i Marek Kalita tworzą jedną z najtrwalszych i najbardziej zgodnych par w polskim show-biznesie. Mimo że zakochanych dzieli dość duża różnica wieku, to nigdy nie było to dla nich przeszkodą w rozwijaniu uczucia oraz spełnianiu ambicji zawodowych. Para aktorów wychowuje córkę Antoninę, która z pewnością odziedziczyła po znanych rodzicach pasję do sztuki. Dziś 19-letnia dziewczyna coraz lepiej radzi sobie przed kamerą i poza nią. Być może ją również czeka wielka kariera.
Aleksandra Popławska i Marek Kalita poznali się w 2000 roku w teatrze. 24-letnia wówczas studentka od początku nie ukrywała tego, że starszy mężczyzna bardzo jej się spodobał.
"Podobał mi się, zanim się poznaliśmy, można nawet powiedzieć, że byłam jego fanką. Marek mi zaimponował, jest znakomitym artystą, kocha sztukę" - mówiła po latach w rozmowie z magazynem "Pani".
Szybko okazało się, że Kalita odwzajemnia uczucia dziewczyny. Różnica wieku nie przeszkodziła im w stworzeniu związku. Aleksandra i Marek w 2005 roku doczekali się narodzin córki Antoniny. Do tej pory ich uczucie się rozwija. Zakochani ku zaskoczeniu wszystkich w 2023 roku wzięli skromny ślub.
Aleksandra Popławska jest znaną aktorką, którą widzowie mogą kojarzyć z produkcji, takich jak: "Barwy szczęścia", "Wataha", "Belfer", czy "Szadź". Aktorka wystąpiła także w wielu spektaklach teatralnych.
Marek Kalita to z kolei aktor i reżyser, który w momencie poznania Popławskiej miał już na koncie wiele znaczących ról. Zagrał między innymi w produkcjach takich jak: "Rodzina Kanderów, "Na wspólnej", "M jak miłość, czy "Hiacynt".
Zamiłowanie do aktorstwa Aleksandra i Marek przenieśli na swoją córkę. Dziś ich pociecha Antonina ma 19 lat i także rozwija się w kierunku artystycznym. Na deskach teatru zadebiutowała w spektaklu Grzegorza Jarzyny zatytułowanym "Uroczystość". Na swoim koncie ma także kilka ról epizodycznych, w tym między innymi w serialu "Na dobre i na złe".
Córka Popławskiej i Kality przez lata uczyła się w domu. Takie rozwiązanie wybrali dla niej rodzice i widocznie sprawdziło się ono dobrze, ponieważ Antonina w zeszłym roku zdała maturę i dostała się na warszawskie ASP.
"Gdyby ktoś miał wątpliwości czy edukacja domowa to fajna rzecz podaję plusy: brak zrywania się o świcie. Brak stania w korkach. Brak miliona kartkówek, klasówek, testów, jeden egzamin. Brak oceniania ucznia przez pryzmat lubię/ nie lubię nauczyciela. Brak stresu długotrwałego. Więcej czasu dla siebie i na rozwijanie swoich zainteresowań, na imprezy, spotkania, wyjazdy" - pisała w jednym z postów na Instagramie Popławska.
Antonina Kalita, dzięki znanym rodzicom ma przed sobą świetlaną przyszłość. Jak widać, już wybrała, że chce iść w stronę sztuki. Na jej Instagramie można zobaczyć, że aktualnie próbuje swoich sił jako kostiumografka. Ciekawe, czy zobaczymy ją jednak jeszcze na ekranach telewizyjnych jako aktorkę.
Zobacz też:
Aleksandra Popławska przekazała smutne wieści. Potwierdziła najgorsze
Aleksandra Popławska obawia się o przyszłość. Już doświadczyła tego wcześniej
