Piotr Gąsowski to jeden z bardziej lubianych prezenterów w naszym kraju. Juror i były prowadzący "Twoja twarz brzmi znajomo" uchylił niedawno nieco rąbka tajemnicy na swój temat, zapraszając kamery "halo tu polsat" do swojego domu. Duże wrażenie zrobiła garderoba, którą aktor stworzył kosztem części sypialni.
Zobacz również:
Córka Piotra Gąsowskiego nie wytrzymała, jak zobaczyła go w "Twoja twarz brzmi znajomo"
"Ale wiesz co, musiałem zrezygnować z części sypialni i to po prostu wygenerowałem, ponieważ połowa to są kostiumy, nawet więcej niż połowa to są kostiumy. To są marynarki, które jeszcze rok temu na mnie nie pasowały, bo były za małe. A tutaj są te, co jeszcze na mnie nie pasują" - opowiadał Piotr Gąsowski, pokazując swoją garderobę.
Nie jest tajemnicą, że gwiazdor w ostatnim czasie schudł 15 kilogramów. Nie wszyscy jednak wiedzą, że stało się przez komentarz jego córki.
"Rok temu to była ostatnia marynarka, która była na mnie dobra. Moja córka, jak zobaczyła w 'Twojej twarzy...', jak mam opiętą marynarkę, to powiedziała: 'masz coraz więcej rybek'. Ja mówię: 'jakich rybek?'. To są rybki..." - mówił aktor, pokazując do kamery "rybki" między guzikami na zbyt opiętej koszuli.
Po tym komentarzu ukochanej córki gwiazdor postanowił zadbać o formę.
"I dlatego ja od tej pory się wziąłem za siebie i 15 kilosów zleciało" - skwitował.









