Danuta Martyniuk pozbawiła wszelkich złudzeń. Podjęła ostateczną decyzję i zdania nie zmieni

Zenon Martyniuk ożenił się z Danutą Rolecką w 1989 r. W tym samym roku na świat przyszedł ich syn, Daniel, który również próbuje swoich sił w branży, a kilka miesięcy później wówczas 20-letni przyszły król disco polo założył słynny zespół Akcent. Reszta jest już wszystkim znana. W ciągu trwającej niespełna 35 lat kariery piosenkarz wylansował sporo hitów i - czy tego chcemy czy nie - na dobre zapisał się w historii rodzimej muzyki.

Danuta Martyniuk przez długi czas znana była głównie z komentowania wybryków pierworodnego. Nieoczekiwanie wystąpiła jednak u boku męża w teledysku do jego najnowszego utworu nagranego wespół z innym gwiazdorem gatunku, Sławomirem. Kawałek "Tańcz" zebrał już niemal dwa miliony wyświetleń na YouTubie, a po kilkunastu dniach od premiery zajmuje 6. miejsce na karcie Na czasie.

Uwagę fanów zwróciła przede wszystkim metamorfoza 57-latki. Burza blond loków, która zastąpiła ciemne pasma, nasunęła fanom skojarzenia z... Shakirą. W klipie kobieta prezentuje się naprawdę świetnie w zwiewnej, letniej sukience. Widać, że czuje się pewnie, sunąc przez nadbałtycką plażę i podrygując w rytm piosenki, w której zresztą wieloletni ukochany wprost wyznaje jej miłość.

"Czas przyprószył srebrem skronie, a me serce zawsze do niej. Z naręczem polnych kwiatów ciągle się wyrywa, chociaż w trudach inni klękli. Patrz, Danusia, a my piękni. Za tę miłość wznoszę teraz toast, miła" - zwraca się do niej Zenek słowami, które napisał ponoć Sławomir. Zapała nie mógł się zresztą nachwalić zarówno własnej żony, jak i partnerki kolegi.

Niedawno Kajra wypowiedziała się na temat współpracy z Danutą, na której bardzo jej zależało. "Wiedziałam, że musi w tym wziąć udział. Nie wyobrażałam sobie, żeby stało się inaczej. To jest absolutnie piosenka o nich, dla nich, pokazująca, że pomimo wszystkich trudności trzeba, warto się starać i można dać sobie radę. Danusi się piosenka od razu spodobała (...)" - mówiła Magdalena Kajrowicz w rozmowie z Plotkiem.

Wyjawiła, że na planie panowała przyjazna, luźna atmosfera, twórcy za nadrzędny cel postawili sobie bowiem dobre samopoczucie i zabawę. W obliczu tak pozytywnego przyjęcia teledysku i pojawienia się w nim tańczącej Martyniukowej wspomniany portal zapytał wokalistkę o szanse Danuty na angaż do "Tańca z gwiazdami". Kajra nie miała wątpliwości.

"'Taniec z gwiazdami' jest programem bardzo wymagającym (...). To jest trudne. Gdy tańczysz publicznie i nie masz obycia z kamerami, to jest to zdecydowanie trudniejsze. Na pewno to jednak niezwykła przygoda, otwierająca i dająca dużo radości. Jakby Danusia chciała występować, to na pewno dałoby to jej ogromną moc i miałaby frajdę. Wszystko od niej zależy. Czemu nie? - oceniła 40-latka.

Nie jest tajemnicą, że Polsat od dawna próbuje zwerbować do show jej słynnego męża. Na razie nie ma jednak o tym mowy - kalendarz Zenka jest po brzegi wypełniony zaplanowanymi występami. Sama Danuta również jest łakomym kąskiem. Jako że na pewno przyciągnęłaby przed ekrany wielu widzów, ponoć produkcja była gotowa zapłacić jej nawet 12 tys. złotych za odcinek. Niestety, prawdopodobnie się to jednak nie wydarzy.

Kobieta postanowiła w końcu raz na zawsze zdementować plotki. "Ja to z aktorem Johnem Travoltą będę tańczyć... Naprawdę mam tego dosyć. Nigdy o takim występie nie myślałam, zresztą mi nawet nikt takich rzeczy nie proponuje. Ile by mi nie zapłacili, i tak bym się nie zgodziła wystąpić w 'Tańcu z Gwiazdami'. Nie mam czasu na taki program, mam za dużo zajęć" - powiedziała serwisowi ShowNews.

Żałujecie?

Zobacz też:

Żona Martyniuka ma dość. Danuta jest już zmęczona

Martyniuk nie wpadł do domu na własne urodziny. Żona ujawnia, co zaszło

Ujawniono zarobki wykonawców disco polo. Na takie kwoty mogą liczyć największe gwiazdy