Reklama
Reklama

Daria Ładocha wychowuje nastolatki. Ma sposoby na ich młodzieńczy bunt

Daria Ładocha jest nie tylko znaną prezenterką i ekspertką kulinarną, ale przede wszystkim matką dwóch utalentowanych córek, które aspirują do wielkich rzeczy. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o swoich metodach wychowawczych oraz o tym, jak radzi sobie z trudnymi chwilami związanymi z dorastaniem pociech.

Daria Ładocha to dziennikarka kulinarna, prowadząca "Azja Express", autorka książek oraz coacherka zdrowia. Jest również mamą dwóch córek: 16-letniej Laury i 11-letniej Matyldy. Kulinarna ekspertka w rozmowie z Plejadą opowiedziała o swoich sposobach na wychowanie pociech w wieku nastoletnim. 

Daria Ładocha o córkach

Daria Ładocha uchodzi w programie "Azja Express" jako niezwykle sympatyczna prowadząca, która wręcz emanuje dobrą energią. Prezenterka w rozmowie z Plejadą dość ogólnikowo wyjawiła, że bierze ją z miłości do życia.

Reklama

"Energię bierze się z miłości. Miłość do ludzi, do świata, do tego, żeby poznawać, żeby być poznawanym. Jeżeli dobro się mnoży, to się można nim podzielić. A jeżeli temu wszystkiemu przyświeca miłość, to myślę, że wszyscy ludzie wtedy mają w sobie taki wewnętrzny blask. A ten blask to jest właśnie blask, energia, równa się moc. Drodzy państwo, to jest nowe równanie fizyczne. Jeżeli się go nie obali, to znaczy, że jest prawo mocne" - powiedziała.

Prezenterka wspomniała także o swoich pociechach, które są już w wieku nastoletnim. Ładocha ujawniła, że obydwie mają talent do sportu i wielkie marzenia, aby "podbić świat". Kulinarna ekspertka podkreśliła, że ma zamiar je wspierać w realizacji każdego z planów. 

"Dwie wyjątkowe kobiety, które kiedyś podbiją świat. Jedna uprawia sport, druga uprawia sport. Obie w główce mają marzeń sto. Myślę, że bycie matką takich nastolatek to czasem bywa krwi koryto, a czasem największy przywilej świata. Dzisiaj stoję dumna i mogę powiedzieć, że gdyby te dziewczyny nie przyszły na świat, moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Więc niech rosną w siłę. Będę im towarzyszyć, będę je wspierać i będę supportować we wszystkich marzeniach, bo w życiu najważniejsze są marzenia, a co za tym idzie - wspomnienia" - powiedziała.

Daria Ładocha i jej sposoby na trudne chwile

Daria Ładocha mimo tego nie ukrywa, że na co dzień nie brakuje trudnych chwil, kiedy jej córki przeżywają nastoletni bunt. Sposobem prezenterki na takie sytuacje jest... przemilczenie.

"Wtedy najlepiej się zamknąć. W pokoju, w łazience. Na przykład zamknąć się na chwilę w sobie. Myślę, że każda burza przemija i czasami milczenie jest złotem. Ogólnie wychowywanie nastolatek jest bardzo trudne i ja tutaj postawię ogromną kropkę" - skwitowała.

Ładocha niedawno w rozmowie z Pomponikiem uchyliła nieco rąbka tajemnicy ws. swoich metod wychowawczych. Kluczowym elementem jest dla niej świadomość, że jej córki "nie są jej własnością".

"Uczę je mądrości. One nie są moją własnością. Przyszły na świat po to, abym mogła je wypuścić z gniazda. Moim zadaniem jest przygotować ich do tego, aby w przyszłość mogły same podejmować decyzje" - mówiła Pomponikowi Ładocha.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Daria Ładocha ujawniła, co dalej z Głowackimi. Stanęła murem za Agnieszką [POMPONIK EXCLUSIVE]

Prawda o Edycie Górniak wyszła na jaw po latach. Zapendowska mówi o koszmarze

Daria Ładocha zaliczyła wpadkę na ściance. Było widać wszystko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daria Ładocha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy