Dawno niewidziany Kossakowski w końcu przerwał milczenie. Ma nowy plan na życie
Przemysław Kossakowski przez lata kariery wyrósł na jednego z najbardziej rozpoznawalnych podróżników w kraju. Dziennikarz długo udzielał się w telewizji TTV, dla której prowadził różnorodne formaty. Jakiś czas temu Przemysław podjął decyzję o odsunięciu się w cień i zniknięciu z mediów. Teraz nagle wrócił jednak do telewizji i z dumą ogłosił ważną nowinę.
Przemysław Kossakowski dał się poznać widzom jako nieustraszony podróżnik i ciekawy świata dokumentalista. Prywatnie gwiazdor telewizji przez trzy lata był związany z koleżanką z branży Martyną Wojciechowską. Wszystkim wydawało się, że w show-biznesie nie ma lepiej dobranej pary. Jakież było zdziwienie fanów, gdy po kilku miesiącach od zawarcia małżeństwa związek podróżników się rozpadł.
Kossakowski szybko znalazł pocieszenie w ramionach terapeutki, którą poznał na planie programu "Down the Road. Zespół w trasie".
Związek z Patrycją Bartoszak-Kossakowską był dla Przemysława pierwszym krokiem do tego, by w jakiś sposób zmienić swoje życie i przestać udzielać się w mediach. Podróżnik w pełni poświęcił się działalności społecznej. Stworzony przez niego ośrodek terapeutyczny dla osób z niepełnosprawnościami działa bardzo dobrze i pomaga wielu osobom w potrzebie.
W Przemysławie Kossakowskim wciąż drzemie jednak dusza podróżnika, która jak się właśnie okazało, znowu się "uaktywniła". Po miesiącach nieobecności były ukochany Martyny Wojciechowskiej w końcu ponownie pojawił się na wizji.
Kossakowski 14 kwietnia gościł na kanapie "Dzień dobry TVN". Dziennikarz przyznał, że już niedługo wyrusza w kolejną ekstremalną podróż. Tym razem zmienia jednak nieco zasady swojej eskapady - nie zabiera bowiem ze sobą ani żadnych kamer, ani sprzętu do nagrywania. Nie ma nawet dokładnego scenariusza swojej wyprawy. Przemkowi na miejscu towarzyszył będzie tylko miejscowy przyjaciel.
"Chyba przyszedł moment przesytu. Nie zabieram ze sobą ekipy ani sprzętu" - wyznał w trakcie wizyty w studio śniadaniówki.
Gdzie tym razem poniesie Kossakowskiego? Otóż gwiazdor TTV na cel swojej wyprawy wybrał odległy azjatycki kraj Borneo.
Dziennikarz ma zamiar dotrzeć do najdalszych zakątków wyspy. Na wizji stwierdził, że nie boi się tej wyprawy, jednak wie, że musi być ostrożny.
Przemysław Kossakowski dawno nie pokazywał się w telewizji. Nic więc dziwnego, że dziennikarz "DDTVN" zapytali go o to, czy przez ostatnie miesiące otrzymywał propozycje powrotu do pracy w mediach. Jak się okazuje, takich sugestii wpływało wiele, jednak podróżnik konsekwentnie wszystkim odmawiał.
Zobacz też:
Martyna Wojciechowska wspomniała o przełomowym momencie. Emocje wzięły górę
"Dzień Dobry TVN" bez Maćka Dowbora. Jego partnerka ogłosiła rano na antenie. "Zostawił mnie"