Depp nagrał nową piosenkę o Amber Heard. Nazwał byłą żonę "psem". Ładnie?
Johnny Depp nagrał nową płytę, której premiera odbędzie się 15 lipca. W albumie pod tytułem "18" są utwory poświęcone procesowi i byłej żonie Amber Heard. Aktor nie obszedł się z nią miło.
Johnny Depp i gitarzysta Jeff Beck nagrali wspólnie płytę. Miała ona klimatem przypominać młodzieńcze lata artystów, dlatego została nazwana "18". Album zawiera dwie oryginalne piosenki oraz kilka klasycznych coverów rockowych. Na te dwie oryginalne piosenki warto zwrócić uwagę.
Pierwsza z nich poświęcona jest aktorce Hedy Lamarr ("This Is A Song For Miss Hedy Lamarr"). Gwiazda urodzona w Austrii wystąpiła w latach 40. w wielu filmach, ale długo borykała się z kłopotami, jakie przyniosła jej sława.
Utwór już został zinterpretowany przez krytyków i fanów aktora, jako reakcja na głośne rozstanie i proces o zniesławienie z Amber Heard. Była żona Deppa w wyniku sądowej batalii, musi zapłacić aktorowi wysokie odszkodowanie wynoszące 10 mln dolarów. Dotkliwe jest dla niej też to, że odwróciła się od niej opinia publiczna.
Jeden z wersów piosenki śpiewanej przez Deppa brzmi:
Również drugi ze wspomnianych utworów, piosenka "Sad Motherfuckin' Parade" prawdopodobnie odnosi się do Heard, choć Depp nie wymienia jej imienia.
W kolejnym z wersów nazywa byłą żonę... psem! "siedząca tam jak pies w kryzysie siedmiu szczęśliwych latach" - co ma nawiązywać do powszechnego przekonania, że wiele związków rozpada się po siedmiu latach, a Depp poślubił Amber właśnie przed siedmiu laty.
Zobacz też:
Amber Heard znowu przegrała. Będzie musiała zapłacić? Kolejna porażka
Agata Kulesza z trudem przyjęła decyzję córki
Adam Małysz i jego majątek. Jak bardzo bogaty jest były skoczek narciarski?
***
