Doda nie wytrzymała i zwróciła się do fanów. Jest w ciężkim szoku
Doda ostatnio stworzyła osobliwe połączenie dwóch utworów, które zachwyciło fanów. Jej spontaniczny występ przy pianinie osiągnął ogromną popularność w sieci, zdobywając osiem milionów odsłon w ciągu zaledwie doby. Niespodziewany sukces skłonił ją do sięgnięcia po telefon i podziękowania swoim wielbicielom za ich reakcję.
Doda opublikowała niedawno krótkie nagranie, na którym wykonuje piosenkę Pezeta "Dom nad wodą", zmiksowaną ze swoim własnym utworem "Dom". Filmik z piosenkarką przy pianinie zrobił furorę w sieci, a fani prześcigali się w komplementach. Piosenkarka kilkanaście godzin później przyznała, że nie spodziewała się aż tak dużej reakcji swojej publiczności.
Doda przyznała za pomocą Instagrama, że ciepły odzew jej nagrania przerósł jej oczekiwania. Gwiazda nie spodziewała się, że w zaledwie 24h uda jej się osiągnąć liczbę ośmiu milionów odsłon. Piosenkarka podziękowała fanom za oddanie.
"Nie spodziewałam się aż takich reakcji. Po prostu usiadłam przy pianinie, bo bardzo polubiłam tę piosenkę i tak sobie pomyślałam, że fajnie przy nowym roku coś tam zagrać muzycznie, połączyć jeszcze z moim utworem... Nie sądziłam, że minie doba i 8 milionów ludzi to zobaczy. Tyle będzie wiadomości, odzewu, znajomych mi ludzi, którzy nie pisali do mnie od kilku lat i teraz się odzywają. (...) Bardzo serdecznie dziękuję" - powiedziała na Instagramie.
Pod nagraniem Dody można przeczytać same pochwały i komplementy nad jej talentem.
Choć od pojednania Dody i Edyty Górniak minęło już kilka tygodni, fani wokalistek wciąż nie dowierzają, że zwaśnione gwiazdy odnalazły wspólny język. Pomiędzy kolejnymi występami na ostatniej Sylwestrowej Mocy Przebojów z Polsatem Doda znalazła czas, by udzielić kilku wywiadów. W rozmowie ze Światem Gwiazd, za kulisami toruńskiej sceny, ujawniła, jak wygląda obecnie jej relacja z Górniak.
Doda potwierdziła, że Edyta podarowała jej płytę ze swoimi świątecznymi nagraniami, która później trafiła w ręce rodziców młodszej artystki. Choć przez brak czasu nie złożyły sobie noworocznych życzeń, zdołały wymienić krótkie wiadomości. Doda wysłała Edycie specjalnie nagranie.
"Nie, noworocznych nie [złożyłam - przyp. red.], ale składałyśmy sobie na święta. Wysłałam też jej filmik z rodzicami, bo dostali płytę od niej" - zapewniła Doda.
Zobacz też:
Niespodziewany zwrot ws. Dody. Marzyła o tym od dawna, a teraz takie wieści
Najpierw Doda i Górniak, a teraz Steczkowska. Tego jeszcze nie było, padła deklaracja
Najpierw doniesienia o Pachucie, a teraz takie wieści. Nagle Doda oficjalnie ogłosiła