Dopiero co chwalił się luksusowym autem, a tu takie wieści. Smolasty miał wypadek
W środowy poranek świat internautów obiegła wiadomość o samochodowej kolizji wokalisty - Smolastego. Jak czytamy w oświadczeniu: "Kierujący sportowym autem marki McLaren 750 wjechał w dwa pojazdy". Jak doszło do zdarzenia?
Smolasty, właśc. Norbert Smoliński to jeden z najpopularniejszych polskich piosenkarzy. Największym sukcesem w dotychczasowej karierze artysty okazały się single "Duże oczy" (podwójna diamentowa płyta) oraz "Pijemy za lepszy czas" (diamentowa płyta). Z kolei w lutym 2023 roku ukazał się singiel "Herbata z imbirem", który osiągnął w czerwcu ubiegłego roku - 3. miejsce na polskim Airplay.
Warto wspomnieć, że w 2018 roku Smolasty otrzymał nominację do "Fryderyka" w kategorii muzyki rozrywkowej za fonograficzny debiut roku, natomiast w 2023 roku został nominowany w kategorii Album Roku Hip Hop.
Kilka miesięcy temu 28-latek poinformował, że został nowym właścicielem luksusowego McLarena 750S. Chwaląc się autem o wartości 2 milionów złotych, artysta nieskromnie wspomniał, że był pierwszym właścicielem tej wersji w Polsce. Teraz świat internautów obiegła smutna wiadomość o wypadku samochodowym Smolastego. Okazało się, że 31 lipca w godzinach przedpołudniowych na warszawskim Mokotowie doszło do kolizji z udziałem artysty. Jak wynika z informacji na profilu Miejski Reporter, kierujący McLarenem uderzył w zatrzymującą się na czerwonym świetle kię, po czym wjechał w jadącą prawym pasem toyotę.
Żadnej z osób biorących udział w zdarzeniu, nic się nie stało. Wokalista przyznał się do winy i obyło się bez wzywania służb. Niestety, na nagraniu widać, że przedni zderzak luksusowego auta artysty, został uszkodzony.
"Znany artysta, Smolasty rozbił McLarena za ponad 2 mln w Śródmieściu. Do zdarzenia doszło w rejonie ulicy Łazienkowskiej z Czerniakowską w Śródmieściu. Kierujący sportowym autem marki McLaren 750 wjechał w dwa pojazdy. Pierwszy z nich to zatrzymująca się na czerwonym KIA a w trakcie odbicia w prawo uderzył też w Toyotę. Jak się okazało sprawcą jest znany artysta Smolasty. Nikomu nic się nie stało. Raper przyznał się do winy i spisał oświadczenie z poszkodowanymi. Zdarzenie było bez udziału służb" - czytamy na facebookowym profilu Miejskiego Reportera.
Smolasty nie zabrał publicznie głosu w sprawie wczorajszego wypadku.
Zobacz też:
Smolasty przestał to ukrywać. Prawda o jego relacji z Dodą wywołała wielkie poruszenie
Blanka i Smolasty mieli romans. Dziś wystąpili na jednej scenie Polsat Hit Festiwal
Doda kolejny raz zaskoczyła fanów. Opowiada o "żalu po rozstaniu z drugim człowiekiem"
