Reklama
Reklama

Emilia Komarnicka podsumowała mijające miesiące. "Rok dojścia do prawdy"

O Emilii Komarnickiej w tym roku było dość głośno. Głównie ze względu na plotki o jej rozstaniu z mężem. Aktorka znana z serialu "Na dobre i na złe" postanowiła publicznie podsumować ostatnie miesiące. Jej szczere wyznanie daje do myślenia.

Emilia Komarnicka powróciła do panieńskiego nazwiska. Fani od razu zaczęli snuć domysły o rozstaniu z mężem

W tym roku Emilia Komarnicka wielokrotnie musiała słuchać plotek na temat swojego rzekomego rozstania z mężem. Przypomnijmy, że aktorka od 2017 roku jest żoną Redbada Klynstry, którego poznała na planie serialu "Na dobre i na złe". Para wspólnie wychowuje synów - Kosmę i Tymoteusza.

Reklama

Doniesienia o rozstaniu pary pojawiły się latem tego roku. Fani zwrócili uwagę na to, że aktorzy dość nagle ogłosili powrót do swoich jednoczłonowych nazwisk.

"Każdy z nas ma swój zawodowy tor. Od teraz artystycznie posługujemy się własnymi nazwiskami. Dzięki za uwzględnienie. Moc serdeczności, Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra" - wytłumaczyli potem na Instagramie.

To jednak nie do końca przekonywało fanów, którzy wciąż dopatrywali się kryzysu małżeńskiego. W końcu z biegiem dni plotki zaczęły ucichać, a Emilia i Redbad jak gdyby nigdy nic wciąż dzielili się w mediach wspólnymi fotografiami.

Emilia Komarnicka podsumowała rok. "Odarty ze złudzeń"

Emilia Komarnicka jednocześnie chroni swoją prywatność i jest aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie, na którym obserwuje ją ponad 126 tysięcy osób, zamieszcza głównie kadry z pracy. Widać, że zawód aktorki jest jej prawdziwą pasja. Dodatkowo Emilia lubi chwalić się w sieci chwilami spędzanymi na tańcu oraz śpiewie.

Emilia Komarnicka, podobnie jak wiele innych gwiazd, zdecydowała się na podzielenie się w sieci swoim podsumowaniem roku. Zamieściła krótki filmik, na którym fani mogą zobaczyć kadry przedstawiające dokonania zawodowe gwiazdy oraz kulisy jej życia prywatnego.

"To był wspaniały rok (co nie zawsze było synonimem 'łatwy'). Odarty ze złudzeń. Rok dojścia do prawdy. Dużo w nim było (mojego ukochanego) wirującego tańca" - napisała w poście.

W dość osobistym wpisie aktorka podziękowała swoim bliskim oraz... sobie.

"Dziękuję sobie za odwagę, wspaniałym Ludziom, w których odbiłam się jak w zwierciadle, z którymi mam tak piękne relacje. Prowadzeniu" - napisała.

Dodatkowo gwiazda dała znać fanom, że jest w pełni gotowa na wyzwania, które przyniesie jej nowy rok.

"Jestem gotowa i totalnie podekscytowana na 365 nowych potencjałów! 2025 r. - ależ się na Ciebie cieszę. Tańczę z radości I TEGO TOBIE ŻYCZĘ" - zakończyła aktorka.

W komentarzach pod postem od razu pojawiły się życzenia od obserwatorów oraz znajomych, na które Emilia chętnie odpowiadała.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ledwie Komarnicka zrezygnowała z nazwiska męża, a tu takie wieści. Mówi wprost

Nagle to on przejął prowadzenie "Familiady". Doszło do scen ze Strasburgerem w TVP

Magda Zawadzka nie wytrzymała ws. Różczki. Oficjalnie ogłosiła o znanej synowej. "Wiem z drugiej ręki"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emilia Komarnicka | Redbad Klynstra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy