Ewa Bem wyznała, co sądzi o umiejętnościach Sanah. Nie gryzła się w język
Nazywana "pierwszą damą polskiego jazzu" Ewa Bem na zawsze zapisała się w historii polskiej muzyki. Jej wykonania utworów: "Żyj kolorowo", "Moje serce to jest muzyk", "Gram o wszystko" czy "Wyszłam za mąż, zaraz wracam" do dziś są chętnie odtwarzane przez wiele pokoleń. Bem ma ogromne doświadczenie sceniczne i może służyć radom wielu polskim piosenkarkom. Nie do wszystkich z nich ma jednak dobry stosunek. Ostatnio wyszło na jaw, co sądzi o umiejętnościach wokalnych Sanah. Możecie być zaskoczeni...
W tym roku Ewa Bem skończyła 73 lata. Mimo osiągnięcia takiego wieku artystka nadal co jakiś czas pojawiała się na scenie.
W pamięci wokalistki z pewnością zapadł rok 2017. Wtedy zmarła jej córka Pamela, która była owocem związku artystki z pierwszym mężem. Wtedy Bem na chwilę zniknęła ze sceny. Po przepracowaniu traumy postanowiła jednak wrócić do okazjonalnych występów.
W 2021 i 2022 Ewa Bem wystąpiła na festiwalu Top of the Top w Sopocie. Rok temu zabrakło jej na tym wydarzeniu ze względu na problemy ze zdrowiem. W ostatnich miesiącach również pojawiały się informacje o pogorszeniu się stanu artystki. Odwołanych zostało wiele koncertów. Wydaje się jednak, że po krótkim odpoczynku Bem znów wróci na scenę.
Artystka znów ma zamiar uświetnić swoją obecnością festiwal w Sopocie. Co ciekawe wokalistka będzie występować pomiędzy dużo młodszymi od siebie osobami.
Ewa Bem była gościem audycji "Czas pogody" w radiowej Jedynce. W rozmowie została zapytana o to, co sądzi o idolach młodego pokolenia. Widać było, że odpowiedź na to pytanie była dla niej dość krępująca.
"Nie chcę nikomu zrobić przykrości, słowo daję, ale zmuszona do tego, żeby coś powiedzieć, muszę to jakoś określić" - zaczęła.
W rozmowie nie mogło zabraknąć pytania o Sanah, czyli dziś jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek.
Wybitna wokalistka jazzowa podkreśliła w swojej wypowiedzi, że nie zna osobiście Sanah. Stwierdziła jednak, że wokal Zuzanny w ogóle nie jest dla niej interesujący.
Zdaniem Ewy Bem Sanah może się jeszcze "rozwinie", bo śpiewa raczej "ogniskowo" i mało ciekawie.
"To jest rodzaj takiej piosenki dziecięcej, trochę "nowoogniskowej" czy coś, dlatego mało jest osobowości. Jak czasami słuchamy jakiegoś przeglądu aktualności, to słowo daję, ja nie wiem, która to śpiewa, one wszystkie są takie same dokładnie" - dodała także Bem.
Czyżby w końcu ktoś miał odwagę powiedzieć to głośno?
Zobacz też:
Sanah nie wytrzymała i odgryzła się Szabłowskiej. Cóż za riposta
Sanah nagrała piosenkę z tekstem Jacka Cygana, a tu takie wieści. "Stało się to bez mojego udziału"
Ewa Bem podjęła ważną decyzję. Spakowała walizki i wyjeżdża z Polski