Fani nie zostawili suchej nitki na zdjęciu Magdy Gessler. "O co chodzi?"
W świecie celebrytów estetyka odgrywa kluczową rolę, jednak przesadne retusze mogą przynieść odwrotny skutek. Magda Gessler dodała na Instagram zdjęcie, które zdaniem internautów zostało zbyt mocno przerobione.
Magda Gessler to nie tylko znana restauratorka i kulinarna ekspertka w programach telewizyjnych, ale i zapalona użytkowniczka mediów społecznościowych. Wpisy Gessler budzą emocje - kucharka zazwyczaj urzeka naturalnością i swobodą w wyrażaniu. W jednym z ostatnich wpisów zdołała jednak zaskoczyć swoich odbiorców. Dodała zdjęcie, na którym z trudem można ją rozpoznać.
Magda Gessler zapowiedziała na Instagramie kolejny odcinek "MasterChefa". "To jest z dziś. O 19.30 'MasterChef'. Tego nie zobaczycie, bo wyprawiono mi urodziny niespodziankę, za co dziękuję całej ekipie. Odcinek pasjonujący, a potem fiesta urodzinowa. Kwiaty, uściski, tort. Dziękuję TVN. I był mój ukochany zespół" - czytamy. Krótki wpis opatrzyła zdjęciem z planu programu, które zostało ewidentnie przerobione w programie graficznym. Gessler ma na nim niemal anielską buzię, przypominającą twarz dziecka. Ten "szczegół" nie umknął uwadze internautów. Pod wpisem czytamy:
- "Laleczka z saskiej porcelany"
- "Wygląda pani obłędnie!"
- "O co chodzi? Baby face"
- "Pięknie, ale chyba za dużo obróbki w programie graficznym wjechało..."
Przypomnijmy, że niedawno podobno zamieszanie wywołała Monika Olejnik. Dziennikarka TVN-u podzieliła Polaków okładką listopadowego wydania magazynu "Elle". Widzimy na niej, jak Olejnik siedzi wygodnie fotelu, mając na sobie stylowy, skórzany płaszcz, do którego dobrała ciemne szpilki. Uwagę internautów przykuła jednak nie stylizacja, do której trudno się przyczepić, a... twarz dziennikarki. Spora część internautów oceniła, że Olejnik wygląda na niej, jak inna osoba.
Głos w tej sprawie zabrała stylistka Dorota Wróblewska, znana też jako Dorota Wolff. Modowa ekspertka nie szczędziła słów krytyki. Choć na początku podkreśliła, że bardzo ceni warsztat oraz błyskotliwość Moniki Olejnik, to pod sam koniec wpisu postanowiła dać prztyczka w nos. "Monika Olejnik nie boi się trendów, odważnych wyborów jeżeli chodzi o modę. Zawsze jest jakaś. Wspaniały przykład dla wielu kobiet. Osobiście uwielbiam! No cóż, jeżeli chodzi o okładkę, to obecne kanony piękna wygrywają. Dobrze, że są podpisy" - czytamy we fragmencie wypowiedzi.
Przeczytaj też:
Gessler zwróciła się do Jakubiaka. Oto co mu powiedziała
Długo nie miały dobrej relacji. Nagle Magda Gessler zdobyła się na taki gest
Co za sceny w "Kuchennych rewolucjach". Totalna kompromitacja