Fronczewski zakończy karierę?
Aktor Piotr Fronczewski niechcący przyznał się przy tysiącach radiosłuchaczy, że nie posiada dyplomu aktora. Pogodził się nawet z tym, że zniknie z seriali.
Z Fronczewskiego zażartowali sobie Kuba Wojewódzki i Michał Figurski w audycji Eska Rock "Poranny WF". Dziennikarze robią w nim prowokacje, dzwoniąc do znanych i nieznanych osób. Ostatnio padło właśnie na Fronczewskiego.
Prezenterzy przedstawili się jako członkowie komisji kultury w polskim parlamencie.
"Pracujemy nad ustawą o zawodzie aktorskim. Mamy problem z pana dyplomem. Czy pan posiada wyższe wykształcenie aktorskie?" - zaczął się nabijać Wojewódzki.
"Nie, proszę pana, ja wszystko na lewo załatwiam (...) Gram bez dyplomu, człowiek stara się kombinować" - tłumaczył się Fronczewski.
"Wie pan, że będziemy musieli pana usunąć ze spektaklu?" - kontynuował Figurski. "I jakiekolwiek role w Klanie czy Plebanii też odpadają" - dokończył Wojewódzki.
Fronczewski przyznał na koniec skruszony, że będzie musiał się pogodzić z nowymi przepisami.