Reklama
Reklama

Gessler wychowywała się w bogatym domu. Brakowało jej tylko jednego

Lara Gessler udzieliła wywiadu, w którym wspomniała blaski i cienie wychowywania się w bogatym domu. Ale to nie wszystko. Jak się okazuje, przez długi czas żyła w cieniu brata, a do niej przylgnęła pewna łatka...

Lara Gessler jest polską restauratorką, cukierniczką i autorką książek kulinarnych. To córka znanej restauratorki Magdy Gessler i Piotra Gesslera. Celebrytka zdobyła wykształcenie w prestiżowych szkołach kulinarnych w Londynie i Nowym Jorku. Jest współwłaścicielką kilku restauracji m.in. "U Fukiera" oraz cukierni "Słodki Słony" w Warszawie. Napisała również dwie książki kucharskie - "Słodki zielnik" oraz "Orzechy i pestki". W 2020 roku stworzyła Pracownię Kulinarną, która jest idealnym miejscem na wydarzenia kulinarne. 

Reklama

Lara Gessler wspomina dzieciństwo: "Miałam ogromną potrzebę udowodnienia mojej rodzinie, że poradzę sobie bez nich"

Gessler jest także aktywna w swoich mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się urywkami z życia prywatnego i zawodowego. W serwisie Instagram obserwuje ją ponad 287 tys. użytkowników. To właśnie przez tę platformę, celebrytka podzieliła się z fanami informacją o wywiadzie, którego udzieliła magazynowi "Glamour". W rozmowie Gessler wyjawiła rąbek tajemnicy o swoim dzieciństwie.

"Kiedy byłam dzieckiem, nikt nie miał w stosunku do mnie żadnych wymagań. Próbowałam różnych rzeczy, mieliśmy też na to środki finansowe, więc np. pół roku grałam w tenisa, potem rok trenowałam karate, potem chodziłam na keyboard. I nikt mi nie wjeżdżał na ambicję. I co do zasady uważam, że to jest dobre. Ale z drugiej strony miałam ogromną potrzebę udowodnienia mojej rodzinie, że poradzę sobie bez nich, że jestem samodzielna i nie potrzebuję ich pieniędzy i że mają się ode mnie odwalić" - przyznała.

Celebrytka wyjawiła, że z początku rywalizowała ze swoim bratem Tadeuszem. Jego rosnące pasje - gotowanie i malowanie sprawiły, że Larze została przypięta łatka - "żony dyplomaty". 

"Moja mama niczego ode mnie nie oczekiwała, zawsze mówiła, że będę idealną żoną dyplomaty... A zawsze tym zdolnym był mój brat Tadeusz. Już wtedy świetnie gotował, pięknie malował - jego obrazki były w latach 90. na menu restauracji U Fukiera. Sama widzisz, był świetny w dwóch rzeczach, które moja mama szanuje najbardziej na świecie: gotowanie i malarstwo - pozamiatane. A ja? Mogę być najwyżej żoną dyplomaty... OK. W konsekwencji w ogóle nie brałam się za rzeczy, które Tadek robił, bo wiedziałam, że poprzeczka jest totalnie za wysoko. To się oczywiście potem odbiło, bo zaczęłam jako nastolatka być zjadliwa wobec mamy i używałam mojej głowy do tego, żeby jej dopiekać w różnych sytuacjach, szczególnie publicznych... Dość szybko moim azymutem stało się moje własne szczęście i odłączenie się od rodziny" - dodała.

Lara Gessler o budowaniu swojej rodziny: "Najważniejsze jest to, żebyśmy mieli dla siebie czas"

Restauratorka w rozmowie wyjawiła, że skupia się obecnie na kształtowaniu pozytywnych relacji ze swoimi dziećmi

"Mój tata zawsze mi powtarzał, że najważniejsze, bym była szczęśliwa, i w tym na pewno się z nim zgadzam, jeśli chodzi o moje dzieci. A innych planów co do nich raczej nie mam. Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy mieli dla siebie czas - jako rodzina i każdy z każdym, jeden na jeden. Uważam, że to jest ten element, którego w moim dzieciństwie zabrakło. Uważności i czasu" - podkreśliła.

Gwiazda wyznała również, że chciałaby, by jej pociechy obdarowały ją szczerym zaufaniem. Aby mogły zwrócić się z troskami i chwilami szczęścia. 

"Chciałabym, by podobnie jak ja miały czas na eksperymentowanie. Chciałabym, żeby mogły zmieniać zdanie i żeby się czuły z tymi zmianami komfortowo. Chciałabym, żeby nie musiały być tak samodzielne jak ja i żeby nie musiały udawać samodzielności. Zrobię wszystko, by moje dzieci czuły, że mogą się do nas zwrócić z każdą rzeczą, i żeby wiedziały, że nas to obchodzi. Żeby czuły wsparcie i akceptację. Na pewno chciałabym, by miały taką zachłanność na życie, jaką mamy ja, moja mama i mój brat" - powiedziała.

Na koniec, Gessler podkreśliła wyraźnie, że cieszy się z obecnego miejsca w życiu. Dzięki temu, spełnia się na wszystkich płaszczyznach.

"Jestem dumna, że sama wydreptałam swoją drogę. Dotarłam do siebie" - dodała.

Zobacz też:

Lara Gessler pokazała swoją kuchnię i się zaczęło. Niebywałe

Lara Gessler wypowiedziała się w głośnej sprawie. To może się nie spodobać

Sensacyjne doniesienia o Larze Gessler. Stanęła w obliczu nowego wyzwania

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lara Gessler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy