Reklama
Reklama

Górniak trafiła do szpitala. Uległa poważnemu wypadkowi. I to gdzie

Katarzyna Górniak ma powody do zmartwień. Kilka dni temu uległa poważnemu wypadkowi podczas jazdy konnej. Dziennikarka TVN ma obecnie problemy z chodzeniem. "Aktualnie odkrywam więc, jak złożoną czynnością jest takie tam wstanie z łóżka" - wyznała. Jak doszło do kontuzji?

Katarzyna Górniak spadła z konia. W jakim stanie jest dziennikarka?

Katarzyna Górniak jest związana z TVN i TVN24 od początku swojej kariery dziennikarskiej. Pracę reporterki zaczynała w programie interwencyjnym "Prosto z Polski". Zadebiutowała słynnym reportażem o nadmorskich smażalniach w magazynie "Czarno na białym". To właśnie po tym wydaniu, sanepid zarządził szeroką kontrolę gastronomiczną na skalę Polski.

Teraz dziennikarka TVN poinformowała swoich fanów na Instagramie, że uległa poważnemu wypadkowi. Podczas treningu, Górniak spadła z konia.

"1. Końskie wzloty/2. Końskie upadki. Nie ma mnie od paru dni i nie będzie jeszcze parę tygodni. Kilka dzwonów mam już w swoim jeździeckim cv, ale ten, daję słowo, jest moim numerem jeden" - napisała na swoim Instagramie.

Reklama

Dziennikarka TVN nie może wstać z łóżka

Górniak poinformowała, że obecnie najprostsze czynności sprawiają jej ból. Gwiazda ma problem ze wstaniem z łóżka i czeka ją długi okres rekonwalescencji

"Aktualnie odkrywam więc, jak złożoną czynnością jest takie tam wstanie z łóżka i piszę rozprawkę pod tytułem: "Czemu sport to nie zawsze zdrowie? Uzasadnij przykładami" - dodała.

Górniak apeluje: "Doceńcie ciężką pracę ludzi na SOR-ach"

Korzystając z okazji, dziennikarka zaapelowała do fanów, by zadbali o odpowiednie zabezpieczenia podczas jazdy konnej. Co więcej, Górniak odniosła się do służby zdrowia, która zaopiekowała się nią w szpitalu. W pozytywnych słowach oceniła codzienną pracę medyków.

"Wam radzę: noście kask, zawsze. A na konia: także kamizelkę. I doceńcie ciężką pracę ludzi na SOR-ach. Po treningu w Warszawie wylądowałam na Szaserów i chylę czoła, jak sprawnie i profesjonalnie działa tamtejsza ekipa. Panują nad chaosem znacznie lepiej, niż ja nad koniem ten jeden, pechowy raz" - przyznała dziennikarka.

Dziennikarce życzymy dużo zdrowia!

Zobacz też:

To koniec nadziei. Popularne show znika z ramówki TVN

Wielkie zmiany w "Dzień Dobry TVN". Takich informacji nie spodziewał się nikt

Gigantyczna wpadka w "Dzień dobry TVN". Dziennikarz był bezradny


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy