Reklama
Reklama

Gorzkie wyznanie zwycięzcy "The Voice". "Za szybko się zakochuję"

Marcin Maciejczak to jeden z najbardziej uzdolnionych wokalistów młodego pokolenia. W najnowszym wywiadzie zwycięzca trzeciej edycji "The Voice Kids" wypowiedział się na temat swojego życia uczuciowego. Okazało się, że 18-latek przeżył już pierwsze doświadczenia miłosne i wyciągnął z tego niemałe refleksje.

Marcin Maciejczak to wokalista, który zasłynął za sprawą wygranej w trzeciej edycji show TVP "The Voice Kids". W ramach nagrody podpisał kontrakt płytowy z wytwórnią Universal Music Polska. Po finale premierę miał jego teledysk do debiutanckiego singla "Jak gdyby nic". 

W 2024 roku ponownie stanął do rywalizacji - tym razem w wewnętrznych eliminacjach wyłaniających reprezentanta Polski w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji. Z utworem "Midnight Dreamer" zajął ostatecznie trzecie miejsce, nie kwalifikując się do zagranicznego wyjazdu.

Reklama

Marcin Maciejczak szczerze o miłości

W ostatnim czasie, artysta udzielił wyjątkowo osobistego wywiadu, w którym wypowiedział się na temat swojego życia miłosnego. W rozmowie ze "Światem Gwiazd" wyjawił, że jego największym zmartwieniem jest samotność. Z tego względu, poszukuje prawdziwej miłości. 

"Najgorszy moment w moim życiu to będzie taki, kiedy będę samotny, tego się najbardziej boję" - powiedział.

Wokalista podkreślił, że pierwszą miłość przeżył już w czasach liceum. Związek, który nie przetrwał jednak próby czasu, dał mu cenną życiową lekcję. 

"Ja bardziej się zakochuję tak platonicznie. Oczywiście to był związek, potwierdzony. Ale ja patrzę na miłość jakoś inaczej. Bardzo dużo mnie to nauczyło, ale mam materiał na kolejne piosenki. I jestem terapeutą po tym związku, bo dużo przeżyłem" - wyjawił.

Piosenkarz wyznał także, że w obecnych czasach trudno o szczerą i głęboką relację. Przeszkodą są z pewnością negatywne treści w mediach społecznościowych.

"Myślę, że w tych czasach oczywiście, że tak jest. I myślę, że nasze pokolenie zakochuje się bardziej platonicznie, inaczej patrzy na miłość. Podchodzi jeszcze bardziej emocjonalnie do związku. I jest to przepiękne, jak wygląda miłość w tych czasach. Oczywiście jest ona trudna w dobie Internetu, w dobie TikToka, zdrad, Tinderów i innych portali randkowych.  Ja nigdy nie miałem" - dodał.

Maciejczak ubolewa nad współczesnymi relacjami

Młody gwiazdor przyznał, że współczesne związki cechuje przede wszystkim otwartość na zmiany. Brak tu stałości uczuć i wzajemnego przywiązania.

"Jest to trudne utrzymać związek w tych czasach, myślę. Bo związki w tych czasach się bardzo szybko kończą. Wydaje mi się, że ludzie niestety szybko się nudzą. Myślę, że takie czasy nadchodzą. Że wszyscy chcą być w otwartych związkach, wszyscy chcą próbować czegoś innego. Ten świat jest taki szybki jak i ostatnio" - wyjawił.

Na koniec, Maciejczak otworzył się na temat relacji "friends with benefits". Okazało się, że 18-letni celebryta doświadczył w przeszłości takiej relacji. Jednakże, z upływem czasu, stwierdził, że ten rodzaj "związku" nie jest dla niego. 

"Byłem nawet kiedyś w takiej. Ale ten model jest turbo brutalny, nie polecam nikomu. Szybciej się zakochałem, niż byłem przyjacielem i później mi się za to dostało. Ja nie mogę być w takim, za szybko się zakochuję. Niby się z kimś przyjaźnisz, z kimś spędzasz czas, jesteś z kimś bardzo blisko. Człowiek ci mówi: “Nie, my tylko jesteśmy przyjaciółmi". A ja: "O, no to nie...". Ja tak chyba nie chcę, bo ja się zakocham" - podsumował.

Zobacz też:

Wiemy, kto zastąpi Dawida Kwiatkowskiego w "The Voice Kids"! Nieoczekiwana decyzja?

Był sensacją "The Voice Kids". Jego występy i utwory oglądały miliony, a miał zaledwie 14 lat!

Kto został "Głosem młodego pokolenia"? Zgadzacie się?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Maciejczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy