Grażyna Szapołowska i Eryk Stępniewski rozstali się? Gazeta publikuje sugestywne zdjęcia
Grażyna Szapołowska (63 l.) i Eryk Stępniewski (67 l.) nie są już razem? Tak wynikałoby ze zdjęć opublikowanych przez jeden z tygodników. Widać na nich aktorkę w towarzystwie innego mężczyzny.
Jurata kilka dni temu. Wczesnym popołudniem Grażyna Szapołowska w towarzystwie przyjaciela i swojego czworonożnego pupila - owczarka niemieckiego - wybrała się na spacer. Najpierw jednak na dłuższą chwilę przysiedli na plaży w jednej z tamtejszych restauracji. Delektując się kieliszkiem zimnego szampana, rozmawiali, śmiali się. Widać było, że doskonale się dogadują.
Potem ruszyli na przechadzkę brzegiem morza. Trzymali się za ręce, czasem obejmowali. Po spacerze wrócili do apartamentu aktorki.
Grażyna Szapołowska odpoczywająca w Juracie to żadna niespodzianka. Aktorka wiele lat temu tak zakochała się w tym nadbałtyckim kurorcie, że postanowiła nawet zainwestować we własną nieruchomość.
Każdego lata spędza w Juracie większość swojego urlopu. Najczęściej nie sama, tylko z ukochanym. Czasem odwiedza ją także córka Katarzyna, owoc jej drugiego małżeństwa. Czasami znajomi.
W tym roku, jak widać, nie jest inaczej. Choć jest jedna istotna różnica. Ukochany się zmienił! Przez ostatnie kilkanaście lat u boku Grażyny Szapołowskiej wiernie trwał biznesmen i antykwariusz Eryk Stępniewski.
Poznali się, gdy on wrócił do Polski po wieloletnim pobycie we Francji. Siedział w kawiarni w Sopocie z Pawłem Delągiem, gdy aktorka zobaczyła go pierwszy raz. I to ona zrobiła pierwszy krok.
- Dopiero mając prawie 50 lat, znalazłam właściwego mężczyznę - mówiła o ukochanym aktorka.
Choć nigdy nie potwierdzili tego oficjalnie, podobno w 2008 roku wzięli ślub we Francji. - Jestem jej mężem, bratem, ojcem, kochankiem. Która z pań w głębi serca nie chciałaby usłyszeć takich słów od swojego partnera? - deklarował Eryk Stępniewski.
Niestety, już w zeszłym roku związek Grażyny Szapołowskiej dopadł kryzys. Ona często podróżowała, on dużo pracował. Oddalali się od siebie i najwyraźniej nie udało im się pokonać kłopotów. Ale życie nie lubi próżni.
- Nie wyobrażam sobie świata bez mężczyzn, a siebie w roli kobiety samotnej. W pewnym sensie jestem niewolnicą miłości - wyznała kiedyś Grażyna Szapołowska.
Jak widać na zdjęciach opublikowanych przez "Życie na gorąco", sama nie jest.