Gwiazda "Barw Szczęścia" wzięła cichy ślub. Nie do wiary kim jest jej mąż
Marieta Żukowska od lat cieszy się udaną karierą aktorską i sporą rozpoznawalnością. Nie miała jednak szczęścia w miłości. Los właśnie się jednak uśmiechnął, a aktorka potwierdziła, że wyszła za mąż. Gwiazda "Barw Szczęścia" wzięła ślub w tajemnicy. Bało kto wie, że jej wybranek to znany filmowiec, którego serce biło przedtem dla Mai Ostaszewskiej.
Jeszcze kilka lat temu prasa rozpisywała się o jej rzekomym rozwodzie z Wojciechem Kasperskim. Tymczasem, choć para faktycznie założyła rodzinę, gdy na świat przyszła ich córka Pola, okazuje się, że nigdy nie byli małżeństwem. Co więcej, rozstanie wcale nie było owiane skandalem, a pełnią zrozumienia i szacunku z obu stron. Dziś jednak możemy potwierdzić, że Marieta Żukowska stanęła na ślubnym kobiercu, tylko że z innym mężczyzną.
Okazuje się, że gwiazda "Barw Szczęścia" wzięła niedawno ślub w tajemnicy. Nie chwaliła się tym w mediach, ponieważ chciała nacieszyć się nowożeńskim życiem i też nie słynie ze zbyt dużej wylewności w sprawach prywatnych. Teraz kiedy wyszło już szydło z worka, nieco bardziej się otwiera i ma już za sobą publiczny debiut z mężem. Okazuje się, że jej wybrankiem jest były partner innej znanej aktorki - Mai Ostaszewskiej.
Łukasz Barczyk to znany reżyser i scenarzysta, który z branżą filmową jest związany od wielu lat. Marieta i Łukasz tworzą rodzinę patchworkową, gdyż filmowiec też ma córkę z poprzedniej relacji. Pierwszy raz jako małżeństwo pojawili się na zakończonym niedawno festiwalu filmowym w Gdyni.
Choć media już kilkukrotnie wróżyły Mariecie Żukowskiej zaręczyny i twierdziły, że ojciec jej córki był jej mężem, prawda jest taka, że aktorka debiutuje w roli żony. Małżeństwo z Łukaszem Barczykiem to pierwszy tego typu związek Mariety. Co ciekawe, para też razem pracuje. Łukasz dał jej rolę w swojej niedawnej produkcji. Co prawda niektórzy odradzają łączenia pracy z miłością, ale im dobrze to idzie. Sekretem do ich szczęścia jest wzajemny szacunek i respektowanie swoich różnic.
"Z Łukaszem to jest moje pierwsze małżeństwo, nigdy wcześniej nie byłam zamężna [...]. Bez niego nie stworzylibyśmy dobrej patchworkowej rodziny. [...] Pochodzimy z różnych domów, mamy różne przyzwyczajenia, różne podejście do wielu spraw" - zdradziła w rozmowie z "Życiem na gorąco" Żukowska.
Skoro Marieta tak dobrze wypowiada się o Łukaszu, śmiało można stwierdzić, że małżeństwo jej służy.
ZOBACZ TEŻ:
Najpierw potajemny ślub, a teraz to. Marieta Żukowska właśnie ogłosiła
Marieta Żukowska zdecydowała się na szczerość. Tego doświadczyła podczas pracy w Polsce
Marieta Żukowska przesadziła z kreacją na pogrzebie ojca? Teraz się tłumaczy