Gwiazda serialu "W labiryncie" nagle wyjechała z kraju. Teraz wiedzie zupełnie inne życie
Serial "W labiryncie" pod koniec lat 80. był jedną z najbardziej lubianych produkcji telewizyjnych. Znane nazwiska oraz ciekawa fabuła sprawiły, że widzowie z niecierpliwością czekali na kolejne odcinki. Jedną z gwiazd serialu była Agnieszka Robótka-Michalska, która dość szybko zorientowała się, że rola nie do końca jej odpowiada. Po rezygnacji z pracy aktorka wyjechała za granicę i już nigdy nie powtórzyła swojego sukcesu. Teraz była gwiazda zajmuje się zupełnie czymś innym.
Agnieszka Robótka-Michalska zyskała sławę dzięki roli Ewy Glinickiej w serialu "W labiryncie". Grała w nim przez dwa lata. Historia absolwentki farmacji mierzącej się z trudami losu po śmierci narzeczonego szybko przypadła do gustu widzom i stała się jedną z najpopularniejszych w tamtym czasie.
Obok Robótki-Michalskiej w serialu zagrali między innymi: Marek Kondrat, Sławomira Łozińska, Piotr Skarga i Karol Strasburger.
Po dwóch latach aktorka podjęła jednak decyzję o odejściu z produkcji.
Decyzja Robótki-Michalskiej była dość zaskakująca. Jak się jednak po latach okazało, miała ona swoje uzasadnienie.
"Byłam zmęczona i czułam przesyt. Postać Ewy mnie denerwowała. Grzeczna, niemal bez wad, do tego jeszcze chorowita i z pokorą znosząca wszystkie możliwe przeszkody. Na dłuższą metę było to dla mnie nie do wytrzymania" - mówiła artystka.
Niestety po odejściu z produkcji Agnieszce trudno było znaleźć nową dużą rolę.
"(...) Wszyscy oceniali mnie przez pryzmat Ewy. Możliwe, że po moim odejściu z serialu, nikomu nie pasowałam do żadnej roli. Widocznie tak musiało być" - cytuje aktorkę portal "Złota scena".
Michalską zastąpiła Beata Rakowska, która grała w produkcji aż do jego zakończenia.
Agnieszka po rzuceniu roli wyjechała do Anglii, gdzie przez dwa lata grała w angielskich i francuskich produkcjach. Na emigracji założyła także rodzinę. Do kraju wróciła po 12 latach, lecz nigdy nie powtórzyła sukcesu z początku swojej kariery.
"Proponują mi najgorszy chłam, dlatego zawsze grzecznie odmawiam" - mówiła.
60-letnia aktorka obecnie mieszka w domu pod Warszawą. Jest szczęśliwą żoną i mamą dwóch dorosłych synów - 30-letniego Antoniego i 20-letniego Jana. Uwielbia podróże i często dzieli się w mediach swoimi poglądami. Fani już chyba nie liczą, że zobaczą ulubioną aktorkę jeszcze w jakiejś produkcji.
Zobacz też:
Była gwiazda "Na dobre i na złe" wybrała sobie młodszego męża. W końcu się z nim pokazała
Markowska pokazała męża. Właśnie obchodził okrągłe urodziny
Twórcy "Pierwszej miłości" po latach wyznali zaskakującą prawdę. Jest inaczej, niż wszyscy myśleli