Hakiel uderza w Wojewódzkiego. Wytknął mu skandaliczną historię z przeszłości
Marcin Hakiel był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego. Wokół odcinka głośno było jeszcze przed jego emisją, a już po niej - co rusz media wyciągają poszczególne wątki. Jak ten sprzed lat, który wpomniał Wojewódzkiemu tancerz. I nie da się ukryć - nie gryzł się w język.
Marcin Hakiel i Caroline Derpienski zasiedli na kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Wybór gości na inaugurację 35. sezonu od samego początku wywołał burzę komentarzy.
U Wojewódzkiego na kanapie Hakiel przyznał się, że jest w trakcie zakończenia drugiego związku. Przyznał też, że nie lubi mówić o swoim małżeństwie w mediach. Podkreślił, że z szacunku dla swoich dzieci nie chce dzielić się wszystkimi detalami tego, co działo się w jego życiu. Zdradził jednak, że musiał wynająć detektywów, by poznać prawdę o pewnych sprawach.
"Wszyscy moi przyjaciele wiedzą, jak to wyglądało. Jak wszystko się sypało. Musiałem wynająć detektywów, a nie detektywa" - podkreślił Hakiel.
Wojewódzki tylko na to czekał, by mu dogryźć. Hakiel mu odpowiedział. I nie gryzł się w język!
Kuba Wojewódzki próbował w swoim stylu wyciągnąć jak najwięcej od swoich rozmówców. Wiadomo, że w przypadku Hakiela - wszystko to dotyczyło jego byłej żony. "Kiedy opowiadałeś, że wynająłeś detektywa, żeby dowiedzieć się o swojej byłej małżonce, to uważasz powinno być dobrem publicznym? Tak intymne i kłopotliwe wyznanie - to jest dla ciebie terapia czy walka o atencję?" - zapytał Hakiela Wojewódzki.
Tancerz się bronił, tłumacząc, że nie widzi w tym nic złego. "Gdy sypie ci się małżeństwo, to fajnie jest wiedzieć, co się dzieje w twoim życiu" - mówił. Prowadzący ani myślał odpuścić. I gdy powiedział, że on nie potrzebuje detektywów, by wiedzieć, co się dzieje w jego życiu, Hakiel swoją odpowiedzią go zszokował.
"Z tego co wiem, to ty wystawiasz swoim dziewczynom walizki za drzwi i to jest fajne?" - zripostował Hakiel.
"To nie są walizki, tylko torby. Nie, nie, nigdy tego nie zrobiłem" - odparł Wojewódzki. Chciał wszystko obrócić w żart. "Raz zrobiłeś" - nie odpuszczał Marcin. Gdy Wojewódzki zapytał się, o której z byłych swoich partnerek mówi, Hakiel odpowiedział: "Ja się przygotowałem do wywiadu. Nie powiem ci której, ale ty wiesz której, bo ona musiała wtedy mieszkać u naszego wspólnego przyjaciela przez moment".
Wojewódzki nie przestawał żartować: "A to była dziewczyna czy chłopak?". "Ja nie zrobiłem nigdy czegoś takiego, że spakowałem moją dziewczynę i wystawiłem walizki, pamiętaj, ludzie też konfabulują, a ja jestem idealnym punktem konfabulacji, do mojego nazwiska przyczepia się wszystko" - tłumaczył się.
Wojewódzki próbował raz jeszcze dowiedzieć się, kogo na myśli miał Hakiel. Bez sukcesu. Temat został urwany.
Zobacz także: