Hanna Turnau podsyca atmosferę wokół skandalu z Jackiem Kopczyńskim. Pokazała pierścionek
O ich romansie portale rozpisują się od kilku miesięcy. Hanna Turnau i Jacek Kopczyński pozostają na to jednak ślepi i głusi, jak gdyby nie zdawali sobie sprawy, jaki szum medialny wywołały ich spotkania na mieście. Ale tak naprawdę wcale tak nie jest. Świadczy o tym najnowsze zdjęcie opublikowane w sieci przez aktorkę, którym tylko podsyciła plotki.
Jacek Kopczyński przez wiele lat związany był z Patrycją Markowską, z którą doczekał się syna, Filipa. Po rozstaniu z piosenkarką szybko znalazł pocieszenie w ramionach aspirującej pisarki, Klaudii Kardas. Ich relacja nie przetrwała zbyt długo, a co gorsza jej zakończeniu towarzyszyły sprzeczne sygnały wysyłane przez partnerów. Ona chwaliła się w sieci pierścionkiem, wyraźnie sugerując, że to zaręczynowy, on natomiast zdementował te doniesienia, oznajmiając, że w rzeczywistości niedawno nie tylko nie przypieczętowali swojej więzi, ale wręcz ją zakończyli.
Gdy więc zrobiło się gorąco wokół aktora i jego ekranowej (a może i prywatnej?) partnerki, Hanny Turnau, autorka nie mogła powstrzymać się od złośliwego komentarza.
"To, że coś więcej łączy Jacka i jego koleżankę z planu 'M jak miłość', podejrzewałam już po kilku miesiącach naszego związku. Nieraz dawał mi sygnały podczas naszych rozmów. Na jednym z wyjazdów poprosił nawet o zrobienie zdjęcia, bo chciał wysłać je do pani Hanny, aby pokazać jej, gdzie jest. Słabe to było. A że ja jestem dobrą słuchaczką i obserwatorką, to tylko czekałam na rozwój wydarzeń" - powiedziała Kardas w rozmowie z ShowNews.pl.
Pierwsze oznaki zacieśnienia relacji gwiazd telenoweli TVP pojawiły się na początku czerwca. Paparazzi przyłapali parę na romantycznej kolacji w Warszawie, po której wpatrzeni w siebie aktorzy udali się do mieszkania mężczyzny. Nie trzeba było długo czekać na kolejne wspólne wyjście. Tym razem sfotografowana 33-latka nie miała na palcu obrączki. I w tym właśnie tkwi szkopuł. Turnau od pewnego czasu jest przecież żoną Michała Turnaua, producenta muzycznego i zarazem brata wokalisty Grzegorza Turnaua.
Celebrytka postanowiła jednak konsekwentnie ignorować pytania o romans z kolegą z pracy. Jak gdyby nigdy nic pokazywała się z oficjalnym wybrankiem publicznie, wspominała o nim wprost na swoim Instagramie czy publikowała wspólne zdjęcia. Ci, którzy spodziewali się dramatycznego rozstania powodowanego nawet niespecjalnie ukrywaną zdradą, będą zawiedzeni - do sądu nie wpłynęły bowiem jeszcze żadne papiery rozwodowe.
Nawet jeśli fascynacja była tylko chwilowa i - jak przekonywało "Twoje Imperium" - zakończyła się równie szybko, jak się zaczęła, Hanna Turnau wie, jak wykorzystać wzrost zainteresowania jej osobą i dodatkowo podsycić plotki. Niespodziewanie na jej InstaStories znalazło się zdjęcie pierścionka zaręczynowego. Niestety, co prawda ów wartościowy prezent kobieta faktycznie otrzymała od Kopczyńskiego, ale jedynie na potrzeby serialowej sceny zaręczyn.
Duet, który od nowego sezonu pojawia się także w czołówce "M jak miłość", wciela się w ekranową parę, Sylwię Kostecką i Adama Wernera. W jednym z odcinków emitowanych przed wakacjami mecenas spontanicznie oświadczył się temperamentnej ukochanej podczas przyjęcia urodzinowego. Pozornie niedobrani, bo różniący się charakterami bohaterowie stanowią obecnie jeden z ulubionych wątków widzów. Wymowną fotografią Turnau chciała więc zapewne jedynie zachęcić ich do powrotu przed ekrany.
Zobacz też:
Zamężna Turnau dopiero co romansowała z Kopczyńskim. Teraz narzeka w sieci
Patrycja Markowska od dawna o tym marzyła. W końcu oficjalnie ogłosiła, płyną gratulacje
Kim jest Hanna Turnau dla teścia Kondrata? Większość się myli