Iwona Pavlović nie zamierzała tego ukrywać. Chodzi o dzieci jej męża [POMPONIK EXCLUSIVE]
Wielkimi krokami zbliża się Festiwal Weselnych Przebojów w Mrągowie. Ważna rola na imprezie przypadła w udziale Iwonie Pavlović - słynąca z ostrych ocen ekspertka od tańca towarzyskiego wcieli się w teściową. Przy okazji gwiazda w rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, jak sama prywatnie odnajduje się w tej funkcji. Te słowa niejednego zaskoczą!
Festiwal Weselnych Przebojów odbędzie się w Mrągowie w dniach 16-17 sierpnia. Jak co roku na imprezie nie zabraknie dobrej zabawy i przede wszystkim wielu gwiazd. Na scenie wystąpią m.in. Skolim, Cleo, Michał Wiśniewski czy Sławomir i Kajra.
Nie zabraknie też znanych nazwisk wśród prowadzących wydarzenie z wyjątkowym scenariuszem. Elżbieta Romanowska i Rafał Maserak wcielą się w parę młodą, która na oczach widzów odnowi przysięgę małżeńską. Podczas tej uroczystej chwili będą wspierać ich mamy/teściowe: Ewa Kasprzyk i Iwona Pavlović.
"Jestem mamą Eli, jestem na ślubie razem z Ewą Kasprzyk, która jest mamą Rafała, czyli na odnowienie ślubu przyjechały dwie teściowe. A jak przyjechały dwie teściowe, to pewnie będzie ostro, pewnie będziemy ze sobą rywalizować, która jest ta mądrzejsza, która ma rację" - zapowiedziała najbardziej wymagająca jurorka "Tańca z gwiazdami" w rozmowie z reporterem Pomponika.
Nie mogło zabraknąć pytania o to, jak celebrytka prywatnie czuje się w tej rodzinnej roli. Odpowiedź 62-latki może zadziwić.
Pierwszym mężem Iwony Pavlović był Arkadiusz, którego poznała w 1981 r. na jednym ze zgrupowań tanecznych. Mężczyzna od początku nalegał, by tańczyć w parze właśnie z nią. Z czasem stworzyli zgrany duet nie tylko na parkiecie, a w 1989 r. wzięli ślub. Założyli własną szkołę tańca i wyprowadzili się do Londynu, gdzie przetrwali trudny pod względem finansowym czas.
Niestety, z czasem partnerzy znacznie się od siebie oddalili. Ostatecznie rozwiedli się w 2008 r. po 19 latach trwania w związku. "Arek żył swoim życiem i w momencie jak tylko się zakochałam, to odeszłam, a media rozbuchały, że to ja ta niedobra" - powiedziała swego czasu w programie "Zrozumieć kobietę". Do dziś eksmałżonkowie utrzymują jednak poprawne kontakty, a każde z nich ponownie odnalazło szczęście w miłości.
W następnym roku Pavlović wyszła za Wojciecha Oświęcimskiego. Jako że sama nie miała dzieci, stała się mamą dla trzech synów przedsiębiorcy: Kuby, Łukasza i Krystiana. Dzięki nim i założonym przez nich rodzinom gwiazda na własnej skórze mogła się przekonać, jak to jest być teściową.
W rozmowie z Pomponikiem wyznała, że za najgorszy typ mamy partnera czy partnerki uznaje "taką, która się we wszystko wtrąca, która wszystko wie najlepiej". W ocenie jej samej ona nie zalicza się do takich osób.
"Ja na szczęście, uwaga, mam dobrą teściową, więc mam nadzieję, że ja też taką będę. Zresztą chyba taka jestem - w ogóle się nie wtrącam w życie swoich dzieci, może nawet można by mi było zarzucić, że właśnie za mało się wtrącam. Daję im żyć, tak jak oni chcą" - zadeklarowała naszemu reporterowi.
Daleko jej do stereotypowej teściowej, która w domu swoich dorosłych dzieci tylko wytyka błędy, czepia się drobiazgów czy zaczyna panoszyć się w kuchni.
"Jak ja przyjeżdżam do synowej, to jestem gościem, ona mnie przyjmuje, ona gotuje, ona przygotowuje wszystko. W ogóle nie ingeruję w życie synów na tyle, na ile nie powinnam, tylko na tyle, ile oni mi dają" - podsumowała temat Pavlović.
Zobacz też:
Tak kiedyś wyglądała Iwona Pavlović. Zobaczcie jej zaskakującą przemianę na przestrzeni lat
Usłyszała pretensje i wyrzuty od uczestnika "TzG". Tak zareagowała