Iwona Węgrowska jest przerażona. Lekarze mówią, że może grozić jej poważna choroba
Choć sezon wakacyjny już się rozpoczyna, Iwona Węgrowska nie może w pełni korzystać z promieni słonecznych. Na skórze wokalistki pojawiły się zmiany, które pod wpływem słońca, mogą okazać się groźne. "Mam z tyłu głowy ten problem i nie ukrywam, że trochę się boję" - wyznała.
Iwona Węgrowska to piosenkarka, która latem chętnie eksponuje swoje kobiece wdzięki. Nie stroni od odsłoniętego dekoltu czy krótkich spódniczek. Jednak artystka nie może pozwolić sobie na długie przesiadywanie na słońcu. Okazało się, że wokalistka jest posiadaczką zmian skórnych, które mają podłoże nowotworowe. Z tego względu musi unikać ostrych promieni słonecznych.
"Kiedyś byłam wielką fanką opalania. Często chodziłam nawet do solarium (...)" - opowiada Iwona Węgrowska. "Aż dostałam na ciele wielu zmian, które postanowiłam sprawdzić. Lekarz od razu postawił diagnozę. Powiedział, że niektóre wyglądają groźnie i zagrażają mojemu zdrowiu, a nawet życiu. Po dokładnych badaniach rzeczywiście okazało się, że jak dalej będę korzystać ze słońca i solarium, to źle się to dla mnie skończy. Wykryto, że grozi mi nowotwór skóry" - wyjaśniła w "Super Expressie".
Chcąc posiadać zdrową i opaloną skórę, Węgrowska na co dzień używa samoopalaczy lub natryskowego opalania. Stosując się do zaleceń lekarzy, już od wielu lat używa kremu z wysokim filtrem.
"Już od jakichś 25 lat używam wysokiego filtra. A jak chcę być opalona, to stosuję samoopalacze albo korzystam z natryskowego opalania skóry" - mówi piosenkarka.
Gwiazda nie lekceważy słów medyków i w codziennej rutynie nie zapomina o nałożeniu kremu z SPF. Jak podkreśla, towarzyszy jej lęk, ale mimo to stara się być silna dla córki.
"Mam z tyłu głowy ten problem i nie ukrywam, że trochę się boję. Mam dla kogo żyć, więc stosuję się do wszystkich zaleceń" - dodaje.
Zobacz też:
Węgrowska udostępniła takie zdjęcie i zrobiło się zamieszanie. Od razu zaczęła się tłumaczyć
Węgrowska niespodziewanie zabrała głos ws. ojca swojej córki. To jednak nie były plotki
Iwona Węgrowska nie mogła dłużej czekać. Musiała powiedzieć córce