Jan Peszek rozpływał się nad wnuczką. Zosia nie poszła w jego ślady

Jan Peszek jest jednym z popularniejszych aktorów teatralnych i filmowych. Od ponad 50 lat występuje na scenie. Debiutował w 1966 roku w "Karierze Arturo Ui" Bertolta Brechta. Również jego dzieci Maria i Błażej zostali aktorami. 

Z rodzinnej tradycji aktorskiej wyłamała się wnuczka Jana Peszka, Zosia. Choć wychowywała się w artystycznym środowisku, to zajmuje się zupełnie czymś innym. Rodzicami Zosi są wspomniany już Błażej Peszek oraz Katarzyna Krzanowska, którzy od wielu lat należą do zespołu krakowskiego Teatru Starego.

Rodzice byli pewni, że małej Zosi pisana jest kariera na scenie. W programie "Dzień dobry TVN" przyznali, że od najmłodszych lat dorastała wśród aktorów.

Zofia Peszek jednak nie zdecydowała się kontynuować rodzinnej tradycji. Choć wystąpiła na scenie i w filmie, gdy miała 11 lat, to wybrała zupełnie inny sposób na życie.

Wielką pasją wnuczki Jana Peszka jest... pole dance, czyli taniec na rurze.  Zofia może się poszczycić niezwykłą sprawnością i koordynacją ruchową. W materiale śniadaniowego programu TVN zaprezentowała swoje umiejętności. Jej rodzice przyznali, że próbowali swoich sił w tańcu na rurze, ale nie potrafili dorównać córce.

A co o wyborach wnuczki mówi Jan Peszek? Aktor jest niezwykle z niej dumny. Uważa, że świetnie radzi sobie w życiu, wybrała racjonalny zawód, jakim jest fizjoterapia, a jednocześnie nie przeszkadza jej to uprawiać pole dance. Nestor rodu pamięta, że wnuczka zażyczyła sobie rurę do ćwiczeń na 18. urodziny

Dodatkowo Zofia Peszek kocha podróże. Razem ze swoim partnerem podróżuje po Europie. Uwielbiają odwiedzać winnice, gdyż interesuje ich również sommelierstwo. 

Zobacz też:

Jan Peszek odprawia mszę!

Otrucia, morderstwa, kolonie karne. Tak kończą przeciwnicy Putina

Joanna Opozda zajmuje się synem, a Królikowski "poradami na zdrady"

Wojna w Ukrainie. Premier Izraela Naftali Bennett rozmawiał z Władimirem Putinem

***