Reklama
Reklama

Pojawiły się wątpliwości ws. jego posady w TVP. Już wszystko jasne

Jesienią zeszłego roku po sześciu latach Robert Janowski ponownie pojawił się na ekranie TVP i trzeba przyznać, zrobił to z przytupem. Nie tylko dostał do prowadzenia swój stary program, ale także zadebiutował w nowej roli. Wydawało się, że aktor na dobre związał się ze stacją. Jak się jednak okazało, Janowski przez chwilę zaczął martwić się o swoje zatrudnienie. Wyjaśnił, co spędzało mu sen z powiek.

Ledwo Robert Janowski wrócił do TVP, a tu taki sukces. Ma powód do dumy

Robert Janowski przez lata był gwiazdą Telewizji Polskiej i prowadzącym programu "Jaka to melodia?". Wieść o jego rozstaniu z formatem, która obiegła media w 2018 roku, była dla wszystkich widzów TVP prawdziwym szokiem. Początkowo nikt nie wyobrażał sobie, aby popularny format miał prowadzić ktoś inny. Z czasem jednak zarówno Norbi, jak i Rafał Brzozowski, którzy przejęli pałeczkę po Janowskim, zyskali sympatię widzów.

Reklama

Po zmianach personalnych, które zaszły w TVP w 2023 roku, Robert Janowski dostał propozycję powrotu do muzycznego show. Co więcej, stacja zaoferowała mu także rolę trenera w szóstym sezonie programu "The Voice Senior". Debiut w tym formacie przyniósł Janowskiemu ogromny sukces. Jego podopieczny Wojciech Bardowski zwyciężył w tej edycji.

Robert Janowski już nie martwi się o swoją posadę w TVP

Jak to zwykle bywa przed kolejnymi edycjami programów rozrywkowych, fani zastanawiają się nad tym, czy zobaczą swoich ulubionych prezenterów w dotychczasowych rolach. Nie inaczej było w ostatnich tygodniach, kiedy widzowie dumali nad tym, czy Robert Janowski, aby na pewno ponownie poprowadzi "Jaka to melodia?". W sieci pojawiały się bowiem głosy wątpliwości, co do jego angażu.

Domysły fanów rozwiał jednak sam zainteresowany, który z dumą pojawił się na prezentacji wiosennej ramówki stacji i chętnie pozował na ściance wraz z żoną Moniką.

Robert Janowski jest niezwykle szczęśliwy z powodu tego, że w wiosennej ramówce TVP nie zabrakło miejsca dla prowadzonego przez niego programu. Jest pewny swojej pozycji i nie boi się tego, że ktoś może zastąpić go w "Jaka to melodia?". Doświadczonemu prezenterowi niestraszna jest nawet sztuczna inteligencja. Do tej kwestii aktor postanowił odnieść się w mediach społecznościowych.

"Na filmiku, w poście, zobaczycie mnie w czterech odsłonach, wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Odetchnąłem z ulgą. Nie grozi mi zamiana z Al. Do zobaczenia zatem w TVP" - napisał Robert Janowski na swoim Instagramie.

Tym samym prezenter rozwiał wszelkie wątpliwości na temat tego, że miałby ponownie pożegnać się ze swoją posadą w TVP.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wielka burza po finale "The Voice Senior". Robert Janowski nie mógł dłużej milczeć

Robert Janowski przerwał milczenie ws. małżeństwa. Wiedzieli tylko nieliczni

Nagłe wieści ws. małżeństwa Janowskiego i żony Moniki. Wiedzieli tylko nieliczni

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Janowski | TVP | Jaka to melodia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy