Janowski postawił sprawę jasno ws. Martyniuka. To koniec domysłów
Powrót Roberta Janowskiego do programu "Jaka to melodia?" wzbudził wśród telewidzów bardzo mieszane odczucia. Jedni byli zadowoleni z jego profesjonalizmu, inni krytykowali stację za brak chęci postawienia na kogoś młodszego. W formacie nastąpiły jednak inne ważne zmiany, o których Janowski opowiadał w jednym z wywiadów. Przy okazji zdradził, co sądzi o Zenku Martyniuku i jego twórczości. Oto szczegóły.
Jesienią Robert Janowski będzie miał ręce pełne roboty. Nie dość, że po 6 latach wrócił do prowadzenia show "Jaka to melodia?", to jeszcze ma zadebiutować w roli trenera w "The Voice Senior".
Po emisji pierwszego odcinka programu "Jaka to melodia?" z udziałem Roberta Janowskiego odczucia widzów były różne. Znaleźli się tacy, którzy wprost nie mogli doczekać się powrotu ulubionego prezentera. Oczywiście nie zabrakło także głosów krytyki oraz porównań do młodszego Rafała Brzozowskiego. Pewne jest jednak to, że powrót Roberta do TVP wzbudził wiele emocji.
W rozmowie z portalem jastrzabpost.pl Robert Janowski został zapytany o to, czy lubi muzykę disco polo i, co uważa o utworach Zenka Martyniuka.
"Nie jestem fanem. Nie muszę być fanem, żeby go puszczać. Ja w programie mam rolę służebną, więc dla ludzi robi się wszystko. Szczególnie w takim programie jak mój, ja muszę myśleć szeroko, bo ten program oglądają też ludzie w moim wieku i starsi" - wyznał.
W swojej wypowiedzi nowy prowadzący "Jaka to melodia?" zwrócił uwagę na to, że teraz obecność muzyki disco polo w programie powinna być mniejsza, tak żeby format zainteresował także fanów innych nurtów.
Przy okazji prezenter pokusił się o krótką ocenę tego, jak program wyglądał w trakcie jego nieobecności. Janowski zarzucił stacji, że w tamtym czasie ograniczała ona możliwość pokazywania wielu artystów.
"Była spora ingerencja merytoryczna w programy artystyczne, takie jak mój. Nie można było zapraszać niektórych artystów, bo nie było im po drodze z wizerunkiem albo kierunkiem światopoglądowym. Nie można było śpiewać niektórych piosenek pana Młynarskiego. I były zachwiane proporcje między fajną rozrywką mainstreamową, popową, do disco polo, do którego nic nie mam, tylko proporcje były zachwiane" - ocenił.
W trakcie kilkuletniej przerwy od prowadzenia show Robert Janowski zajmował się innymi sprawami zawodowymi. Był jurorem w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a także dużo koncertował. Podczas wystąpień na żywo fani podpytywali go, kiedy wróci do prowadzenia "Jaka to melodia?". Zaznaczali wtedy, że program, bez Janowskiego nie jest już taki sam.
Po komentarzach w internecie niestety jednak można wywnioskować, że jest spora grupa osób, które przyzwyczaiły się do Rafała Brzozowskiego, i to właśnie jego, chciałyby widzieć w roli prowadzącego "Jaka to melodia?". Zobaczymy więc, jakie komentarze będą pojawiać się po emisji dalszych odcinków programu. Być może widzowie na nowo pokochają Roberta Janowskiego.
Zobacz też:
Robert Janowski wyjawił, co działo się na korytarzach Telewizji Polskiej. Wcześniej o tym nie mówił
Wieści o Zenku to nie były plotki. Wielki hit wraca na antenę i to po tylu latach