Reklama
Reklama

Jerzy Połomski nie wiedział, ile zarabia, ale dorobił się fortuny. Przed śmiercią sprzedał ukochany dom

Jerzy Połomski – co wyszło na jaw dopiero po jego śmierci w listopadzie 2022 roku - był osobą bardzo majętną. Nie jest tajemnicą, że zostawił po sobie warte ponad 2 miliony złotych mieszkanie w stolicy i mnóstwo niezwykle cennych pamiątek. Piosenkarz był też właścicielem położonego niedaleko Warszawy siedliska, które sprzedał znanemu z telewizji architektowi Krzysztofowi Miruciowi.

Krzysztof Miruć - prowadzący program "Zgłoś remont" przedstawiający się w sieci jako "projektant architektoniczny" - kilka lat temu został właścicielem posiadłości, którą w latach 70. wybudował według własnego projektu Jerzy Połomski. Rezydencja zwana pieszczotliwie "Połomką" w niczym już nie przypomina letniego domu piosenkarza, ale - jak zapewnia Miruć - wciąż "czuć w niej ducha pana Jerzego".

Reklama

"On był artystą, wspaniałym wokalistą, ale też niespełnionym architektem" - powiedział obecny właściciel domu o poprzednim.

Podobno pieniądze ze sprzedaży nieruchomości Jerzy Połomski "zainwestował" w Dom Artystów Weteranów Skolimowie, w którym spędził ostatnie miesiące życia...

Jerzy Połomski umiał obchodzić się z pieniędzmi - oszczędzał i inwestował

Jerzy Połomski nigdy nie krył, że w czasach, gdy odnosił największe sukcesy, wcale nie opłacało się być gwiazdą.

"Chciałbym mieć takie honoraria, jakie ma ta dzisiaj zarabiająca młodzież. Za moich czasów mieliśmy stawki z góry ustalone przez ministerstwo. A i tak głównie na nas zarabiał PAGART, czyli agencja artystyczna, która wszystkie pieniądze brała, a nam zostawiała marne grosze. Płyty też nie były dochodowe" - żalił się w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

Okazuje się jednak, że wykonawca nieśmiertelnych hitów "Bo z dziewczynami" [posłuchaj] i "Cała sala śpiewa z nami" [posłuchaj] dorobił się fortuny. 

Jak odkrył "Super Express", Jerzy Połomski swoje ciężko zarobione pieniądze odkładał na konto oszczędnościowe i lokował w nieruchomości. Jedną z nich była działka w środku lasu, na której w 1976 r. postawił dom letniskowy. Posiadłość w pewnym momencie przestała być artyście potrzebna, więc ją spieniężył.

"Kupiłem ten dom przypadkiem" - opowiadał nowy właściciel "Połomki" w wywiadzie dla "Vivy!".

"Jerzy nie mieszkał w nim już od dłuższego czasu i wystawił go na sprzedaż. Nie znaliśmy się. Ktoś powiedział mi: 'Połomski sprzedaje dom'. No to go kupiłem" - wspominał.

Nie wiadomo, dlaczego Jerzy Połomski stracił serce do swej letniej posiadłości

Krzysztof Miruć kupił dom ze wszystkim, co się w nim znajdowało.

"Dużo przedmiotów porozdawałem, bo chciałem, żeby dostały drugie życie, ale sam zostawić ich nie mogłem, bo nie pasowały do mojej wizji" - wyznał w cytowanym już wywiadzie.

Dopiero niedawno wyszło na jaw, że Jerzy Połomski latami nawet nie zaglądał do swej letniej rezydencji, więc niemal popadła w ruinę.

"Dom był nieużywany, czas zrobił swoje" - potwierdził architekt-celebryta w rozmowie z magazynem "Nowiny24", dodając, że zdecydował się nadać posiadłości zupełnie nowy kształt.

"Ten dom jest po remoncie dość dziwny, bo nie ma w nim drzwi i są same okna. Zależało mi na tym, żeby po prostu był kontakt z ogrodem, z tym lasem i żeby przez każde okno, które zostało powiększone, można było widzieć, jak wygląda ten las i jak zmienia się rzeczywistość na zewnątrz" - tłumaczył "Nowinom24".

Jerzemu Połomskiemu pieniądze w ogóle nie były mu potrzebne do szczęścia

Jerzy Połomski wyznał kiedyś, że nie ma zielonego pojęcia, ile zarabia i... ile zarabiają na nim jego współpracownicy.

"Nie wiem, ile bierze osoba, która organizuje mi koncerty. Nie jest to dla mnie ważne. Ani nie cierpię z tego powodu, ani o to nie pytam, mimo że jesteśmy w dobrej komitywie" - zdradził "Wysokim Obcasom", dodając, że jest człowiekiem "nieobciążonym żadnymi pretensjami finansowymi".

Piosenkarz zarzekał się w wywiadach, że pieniądze w ogóle nie są mu potrzebne do szczęścia.

"Nigdy nie miałem w sobie nastawienia, żeby nagromadzić bezpiecznie sumy po to, by je mieć na starość. Co z tego, że zgromadzę? Może gdybym miał rodzinę, tobym bardziej zabiegał o to, by jej coś po sobie zostawić" - powiedział "Wysokim Obcasom".

Faktem jednak jest, że Jerzy Połomski zostawił po sobie fortunę. Wiadomo, że osobiste przedmioty wokalisty trafiły do Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, a jego warszawskie mieszkanie należy obecnie do jego menadżerki.

Źródła:

1. Wywiady z J. Połomskim: "Gazeta Wrocławska" (wrzesień 2013), "Echo Dnia" (sierpień 2003), "Wysokie Obcasy" (lipiec 2017)

2. Wywiady z K. Miruciem: "Viva!" (lipiec 2024), "Nowiny24" (wrzesień 2024)

Zobacz też:

Jego życie skrywało zaskakujące sekrety. Połomski skończyłby dziś 91 lat

Jerzy Połomski zabrał te tajemnice do grobu. Teraz się wydało

Niewiarygodne, co zrobił z domem Połomskiego. Jest "dziwny" i brakuje w nim drzwi

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Połomski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy