Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor drżą o zdrowie dzieci!
Joanna Koroniewska (40 l.) i Maciej Dowbor (39 l.) są rodzicami dwóch córek – Janinki (9 l.) i Heleny, która przyszła na świat w lutym 2018 roku. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie jeden problem, który spędza im sen z powiek.
Nie od dziś są znani z tego, że gdy zaczyna się robić ciepło, wskakują w sportowe stroje i spędzają czas na świeżym powietrzu. Joannę Koroniewską i Macieja Dowbora można bardzo często spotkać w okolicach warszawskiego Wilanowa, gdzie biegają albo jeżdżą na rowerach.
Ostatnio jednak, z racji tego, że aktorka na początku tego roku została mamą Helenki, te aktywności ustąpiły miejsca spokojniejszym spacerom z wózkiem.
Nie oznacza to jednak sielanki. Dlaczego?
"Oto bilans dzisiejszego biegania po Wale Zawadowskim. Pamiętajcie, żeby zabezpieczyć siebie i swoje zwierzęta" - napisał kilka dni temu w internecie pan Maciej.
Prezenter opatrzył swój apel zdjęciem sympatycznego psiaka i chusteczki z... wydłubanymi kleszczami. Doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie pociągają za sobą choroby przenoszone przez te pajęczaki.
Powodują one bóle całego ciała, depresję, poważne problemy neurologiczne, a nawet śmierć. Niestety, niebezpieczne owady powszechnie występują w tej chwili w Polsce niemal na wszystkich terenach zielonych - w lasach, parkach, ogródkach i na łąkach.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego Maciej Dowbor ostrzega przed kleszczami.
"Już jednego psa mi zabiły" - dodaje ze smutkiem.
Obawy męża podziela Joanna Koroniewska, która nie wyobraża sobie dnia bez długich spacerów z Helenką i 9-letnią Janinką. A przecież borelioza przenoszona przez kleszcze zbiera w tym roku prawdziwe żniwa...
"Po każdym wyjściu z córkami starannie je sprawdza. Ale i tak strach o dzieci zawsze jej towarzyszy" - zdradza znajoma aktorki w rozmowie z "Rewią".
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
