Julia von Stein pochwaliła się ważnym wydarzeniem. "Aż ręce mi się trzęsą"
Julia von Stein dała się poznać widzom telewizji jako sympatyczna i pewna siebie bizneswoman. Cały jej obraz zniszczył jednak jeden incydent, który celebrytka sama nakręciła. Dziś gwiazda "Królowych życia" postrzegana jest przez fanów inaczej. Raczej nie cieszy się zbytnią sympatią w sieci. Mimo to nadal aktywnie publikuje w mediach zdjęcia i dzieli się chwilami ze swojego codziennego życia. Tym razem postanowiła pokazać wszystkim, jaki prezent dostała od ojca. Jest drogo i luksusowo.
Julia von Stein zadebiutowała w programie "Królowe życia". Później fani mogli zobaczyć ją także w "Diabelnie boskich". Celebrytka początkowo zyskała dość dużą sympatię widzów. Ci byli bardzo ciekawi nie tylko jej luksusowego życia, ale także pracy, którą wykonywała.
W 2023 roku w internecie wybuchła głośna afera po tym, jak Julia von Stein wrzuciła na swojego Instagrama nagranie z jednej sieci fast food. Na wideo słuchać było, jak celebrytka wdała się w awanturę z pracownikiem. Zaczęła go wyzywać i stawiać się w wyższej pozycji niż on. Po tym, jak nagranie trafiło do sieci i zrobiła się z niego niezła afera, gwiazda "Królowych życia" wystosowała przeprosiny.
Incydent jednak odbił się bardzo szerokim echem, a wszyscy murem stanęli za pracownikiem restauracji. Po tym wydarzeniu niechlubna łatka rozkapryszonej gwiazdy została przypięta do Juli von Stein. Do dziś wiele osób kojarzy ją tylko z tym incydentem.
Początek biznesu rodziny Steinhoff sięga lat 60. Wtedy to dziadek Juli - Władysław - założył swój zakład kamieniarsko-budowlany. Z czasem jednak interes przeszedł transformację, a właściciel skupił się na usługach pogrzebowych. W roku 1988 firmę przejął Bogdan Steinhoff, ojciec Julii. Kiedyś firma miała całą sieć zakładów, jednak teraz biznes został ograniczony do jednej filii.
Julia oprócz promowania marki zajmuje się projektowaniem trumien oraz kosmetyką pośmiertną.
Z okazji 28. urodzin Julii ojciec postanowił sprawić jej bardzo nietypowy i drogocenny prezent. Tym faktem gwiazda pochwaliła się oczywiście na Instagramie. Nie kryła swojego wzruszenia i ekscytacji.
"Słuchajcie, czy może być piękniejszy prezent od taty? Tata kupił mi zabytkowy kufer Louis Vuitton z 1889 r. Aż ręce mi się trzęsą - powiedziała celebrytka.
Prezent Julii został wyprodukowany w 1889 roku. Zabytkowy kufer został wykonany z drewna, mosiądzu i skóry.
Ile może być warty taki zabytkowy kufer?
Okazuje się, że identyczny przedmiot został kilka miesięcy temu sprzedany na aukcji domu OneBid za kwotę 33 tysięcy złotych!
Suma robi wrażenie. Julia jako miłośniczka drogich dodatków z pewnością ucieszyła się z takiego prezentu.
Czy to jednak nie za dużo?
Zobacz też:
Babcia Julii von Stein po raz trzeci wzięła ślub. Gwiazda nie kryje emocji
Zapłaciła miliony za mieszkanie. W nocy przekazała niepokojące informacje
Wzruszona gwiazda "Królowych życia" przekazała ważne wieści. Fani ruszyli z gratulacjami