Reklama
Reklama

Katarzyna Cerekwicka wciąż czeka na wielką miłość? Jej publiczna deklaracja może być dla wielu zaskoczeniem

Katarzyna Cerekwicka od lat pilnie strzeże swej prywatności. Mija właśnie siedem lat od chwili, gdy zasugerowała, że została narzeczoną. Pierścionkiem, który dostała od ukochanego, zachwycali się jej fani. Niestety, piosenkarka do dziś jest panną, a zaręczynowe zdjęcie już dawno usunęła. Nie traci jednak nadziei, że kiedyś trafi na swojego księcia z bajki.

Katarzyna Cerekwicka nigdy nie zdradziła, kim był mężczyzna, który w 2018 roku poprosił ją o rękę. To, że doszło do zaręczyn, ogłosiła w mediach społecznościowych.

"Prawdziwa miłość jest tylko jedna! Los stawia często jej wyzwania. Rozdziela dwoje kochających się ludzi, aby zrozumieli, ile dla siebie znaczą. Naszym zdaniem jest przetrwać te wszystkie burze i zrozumieć, że tylko raz w życiu dostajemy dar czystej miłości. Reszta to złudzenie tej właściwej" - napisała pod zdjęciem pierścionka, które opublikowała w sieci.

Reklama

Fani zaczęli snuć domysły, że piosenkarka "zeszła się" z niejakim Robertem, z którym już kilka lat wcześniej miała stanąć na ślubnym kobiercu.

Katarzyna Cerekwicka mówi o relacji z tajemniczym Robertem. "Wywrócił mój świat do góry nogami"

Wykonawczyni hitu "Na kolana" rzadko dzieli się z dziennikarzami szczegółami ze swojego życia prywatnego. O Robercie, z którym była kiedyś związana, nie chce dziś nawet wspominać, choć nazywała go - gdy byli razem - swoją drugą połówką.

Poznała go 20 lat temu za pośrednictwem portalu randkowego. Ich relacja zaczęła się od niewinnej rozmowy na czacie. Od razu przypadli sobie do gustu, ale nie wymienili się numerami telefonów.

Następnego dnia Kasia odszukała Roberta w sieci, wysłała mu wiadomość i przez pół roku z nim korespondowała. Oboje każdą wolną chwilę spędzali przed komputerem - ona w Polsce, on w Amsterdamie, gdzie pracował jako urzędnik. W końcu postanowili się spotkać w realnym świecie.

Robert był akurat przejazdem w Warszawie, a Katarzyna miała akurat wolny wieczór. Poszli na kolację i... zakochali się w sobie do szaleństwa od pierwszego wejrzenia.

"Pojawił się i wywrócił mój świat do góry nogami" - wyznała w wywiadzie dla "Gali".

Cerekwicka pozwoliła ukochanemu odejść. Czy żałuje swojej decyzji?

Robert nie wiedział, kim jest jego wybranka. Pokochał ją jako zwykłą dziewczynę. Wkrótce po pierwszej randce wybrali się na romantyczne wakacje do Tajlandii, a po powrocie zaczęli snuć plany na wspólną przyszłość. Ukochany piosenkarki zadeklarował, że wróci do Polski na stałe, założy tu firmę. Słowa dotrzymał.

W 2008 roku Kasia i Robert zamieszkali razem. Mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Piosenkarka zauważyła jednak, że jej narzeczony wcale nie jest szczęśliwy.

"Myślałam, że znajdzie w Polsce swoje miejsce. Było mu ciężko. Przeszkadzało mu to, kim jestem. Męczyła go sensacja wokół naszego związku. W końcu pozwoliłam mu odejść" - opowiadała później, wspominając ich związek w "Vivie!".

W 2018 roku Katarzyna po raz drugi w życiu się zaręczyła, ale - podobnie jak za pierwszym razem - na zaręczynach się skończyło.

Dziś tylko wąskie grono jej sprawdzonych przyjaciół wie, czy w jej życiu jest mężczyzna, którego może nazwać tym jedynym.

"Nigdy nie czułam presji zakładania rodziny na siłę. Lubię samotność, pod warunkiem że jest to samotność z wyboru" - wyznała jakiś czas temu w rozmowie z "Vivą!", a na pytanie, co z miłością, odpowiedziała, że "na wszystko przyjdzie czas".

"Mam nadzieję na coś pięknego i wierzę, że kiedyś mnie to spotka" - stwierdziła.

Źródła:

1. Wywiady z K. Cerekwicką: "Twój Styl" (sierpień 2006), "Gala" (listopad 2007), "Viva!" (wrzesień 2020)

2. Artykuł "Miłość musi poczekać", "Gwiazdy" (lipiec 2008)

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Katarzyna Cerekwicka padła ofiarą przestępstwa! Ostrzega, jak działają oszuści

Emocjonalne wyznanie Katarzyny Cerekwickiej. To naprawdę wydarzyło się po jednym z koncertów

Niepokojące słowa Kasi Cerekwickiej. "Znika cząstka mnie"

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cerekwicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy