Katarzyna Dowbor trzy razy wychodziła za mąż. Z ojcem Macieja pobrała się zaraz po maturze
Katarzyna Dowbor jest jedną z najbardziej znanych polskich dziennikarek. Do tego zawodu zachęciła również syna Macieja, który poszedł w jej ślady. To, co połączyło matkę z dzieckiem, całkowicie podzieliło natomiast jego rodziców. Ojca prezentera nigdy bowiem nie interesowała praca w mediach.
Katarzyna Dowbor trzykrotnie wychodziła za mąż. Pierwszym jej wybrankiem był o kilka lat starszy Piotr, którego poznała jeszcze w liceum. Do ich pierwszego spotkania doszło na meczu siatkówki: ona reprezentowała szkołę, grając w drużynie, a on kibicował znajomym. Dziewczyna szybko wpadła studentowi w oko. Znajomość rozpoczęła się od wspólnego powrotu do domu.
Zakochani nie mieli zamiaru zwlekać z rozwojem łączącego ich uczucia. Ślub wzięli zaraz po maturze przyszłej gwiazdy. Na jego przyspieszony termin mógł wpłynąć fakt, że Kokocińska (tak brzmiało panieńskie nazwisko celebrytki) była już wówczas w ciąży. Urodzony w 1978 roku Maciej niestety nie był w stanie zbliżyć do siebie młodych dorosłych.
Każde z nich inaczej wyobrażało sobie bowiem wspólne życie i własną karierę. Ona chciała spróbować swoich sił w mediach, na drodze czemu stało jej stabilne życie prowadzone w Toruniu. On z kolei był całkowicie skupiony na karierze naukowej i nie rozumiał jej fascynacji show-biznesem. Wkrótce, gdy ich syn miał zaledwie trzy lata, para się rozstała.
Podczas gdy mama robiła karierę w stolicy, Maciej mieszkał z tatą w Toruniu. Piotr Dowbor wykładał na Wydziale Matematyki i Informatyki na miejscowym uniwersytecie, a czasami też gościnnie za granicą, gdzie zabierał ze sobą pierworodnego. W Niemczech spędzili aż dwa lata. W wieku 12 lat chłopiec postanowił jednak przeprowadzić się do rodzicielki.
"Maciek utrzymuje z ojcem kontakt, zresztą bardzo dobrze się rozumieją, mnie natomiast nie wiążą z pierwszym mężem żadne relacje" - twierdziła dziennikarka.
Każde z małżonków na nowo ułożyło sobie życie. On ponownie się ożenił i doczekał czworga dzieci oraz trojga wnucząt. Ona natomiast jeszcze dwa razy stawała na ślubnym kobiercu. W latach 1982-1989 była żoną dziennikarza Janusza Atlasa, a później Grzegorza Świątkiewicza, który miał świetny kontakt z Maćkiem. Niestety związek ten rozpadł się przez romans prezenterki z Jerzym Baczyńskim, redaktorem naczelnym "Polityki", którego owocem jest córka, Maria.
Jej pojawienie się na świecie było dla Macieja sporym zaskoczeniem.
"Gdy urodziła się moja siostra, dziwnie się poczułem. To był szok informacyjny, nie emocjonalny. Wiedziałem, że w mojej matce jest jeszcze ogień i mogłem się tego spodziewać. Relacje są przedziwne, nie potrafię ich określić. To nie jest klasyczny związek brata z siostrą. Myślę, że nie będę dla niej starszym bratem, raczej bliskim wujkiem, może nawet niby-ojcem... Wychowywałem się w bardzo skomplikowanym układzie rodzinnym, rodzinie rozbitej. Moim celem jest, by moja córka i być może kolejne dzieci [dziś 46-latek ma ich już dwoje: 15-letnią Janinę i 6-letnią Helenę - przyp. aut.] nie musiały tego samego przeżywać" - mówił Maciej Dowbor w rozmowie z "Vivą!" kilka lat temu.
Zobacz też:
Katarzyna Dowbor dzieli się wspomnieniami. Niewiarygodne, w jakich warunkach przyszło jej mieszkać
Nie do wiary, sensacja w sprawie Macieja Dowbora. I to jaka. To było nieuniknione