Reklama
Reklama

Kayah w gorzkich słowach wspomina relację z ojcem. Tak szczera jeszcze nie była

Kayah od wielu lat świeci triumfy na polskiej scenie muzycznej. Mało kto jednak wie, że jej przeszłość skrywa przykre tajemnice. W najnowszym wywiadzie artystka powróciła do trudnych wspomnień z dzieciństwa, które pozostały z nią do dziś. Oto szczegóły.

Kayah w gorzkich słowach wspomina relację z ojcem. Jej wyznanie rozdziera serce

Kayah to jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek w naszym kraju. Swoją karierę zaczęła w 1988 roku od wydania przeboju zatytułowanego "Córeczko". Za singiel otrzymała nagrodę specjalną Festiwalu Piosenki Krajów Nadbałtyckich. Później wydała swój debiutancki album studyjny - "Kayah", jednak to dopiero następna płyta "Kamień" z 1995 roku przyniosła jej szeroki rozgłos. Przez wiele lat kariery, piosenkarka stworzyła szereg przebojów, m.in.: "Supermenka", "Śpij kochanie, śpij", "Prawy do lewego", "Za późno", "Po co", czy kultowy, "Testosteron" (sprawdź!). W sumie wydała aż 12 krążków studyjnych. 

Reklama

Kayah opowiedziała o ojcu. Tak szczera jeszcze nie była

W ostatnim czasie artystka otworzyła się na temat swojego życia prywatnego. W najnowszym wywiadzie dla "Elle", opowiedziała, że jej relacja z ojcem była bardzo napięta. Mężczyzna nie okazywał jej uczuć i nigdy nie potrafił szczerze z nią porozmawiać. 

"Ojciec mnie nie kochał (...) Myślę, że często u podstaw braku samoakceptacji leży relacja z rodzicami. Ojciec mnie krytykował" - wyznała w rozmowie.

Wokalistka wspomniała, że ojciec wyraźnie ignorował jej dokonania artystyczne. Najważniejszy był dla niego wygląd zewnętrzny i na tym skupiał całą uwagę. 

"A wiesz, kiedy był ze mnie dumny? Nie wtedy, gdy wydawałam płyty, ale kiedy znalazłam się na okładce (...). Mamy trudną relację, nie mieszka w Polsce od lat" - dodała.

Kayah gorzko o ojcu: "Dostawał kolejne szanse i z nich nie korzystał"

Co ciekawe, piosenkarka wielokrotnie wspominała, że ojciec opuścił rodzinę i odszedł do innej kobiety. Trud wychowania dziecka przejęła na siebie mama artystki, która zaakceptowała trudną życiową rolę. 

"(...) zaakceptowała rolę samotnej matki. Zaprzyjaźniła się nawet z jego drugą żoną, zapraszała ją z moimi przyrodnimi siostrami do Warszawy" - wyjawiła.

Kayah zdradziła także, że w przeszłości próbowała kontaktować się z tatą. Zapraszała go na koncerty i chciała nawiązać bliższą relację. Niestety, mężczyzna za każdym razem ignorował jej inicjatywy. 

"Boli mnie jego obojętność. Dostawał kolejne szanse i z nich nie korzystał. Chciałam, żeby zobaczył mnie na scenie, ale za każdym razem odmawiał. To nie moja wina. Wiem, że ludzie nie umieją dawać tego, czego sami nie dostali (...)" - podkreśliła.

Kayah pójdzie na terapię? "Nie mam zamiaru zgrywać bohaterki"

Na koniec, gwiazda wyjawiła, że rozważa podjęcie psychoterapii. Od lat nosi w sobie problemy z przeszłości i w końcu chciałaby się z nimi zderzyć. Obecnie, jest krok od sięgnięcia po fachową pomoc. 

"Jestem w przeddzień podjęcia tej decyzji. Czuję, że mogę sama sobie nie poradzić (...). I nie mam zamiaru zgrywać bohaterki" - podsumowała.

Zobacz też:

Wieści od Kayah nadeszły wieczorem. Tak ją potraktowano w Opolu

Kayah chciała być księżniczką, a ledwo chodziła w Opolu. Zabrała głos po aferze

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kayah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy