Kinga Rusin w letniej stylizacji robi zakupy w centrum Warszawy. Potem wsiada do kosmicznie drogiego Porsche
Kinga Rusin wie jak pozostać w centrum uwagi. Podczas ostatniego pobytu w Polsce, dziennikarka wybrała się na zakupy. Oprócz efektownej stylizacji, uwagę internautów zwrócił luksusowy samochód gwiazdy. Okazało się, że auto marki Porsche jest warte niemałe pieniądze.
Kinga Rusin to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. W lutym 1993 rozpoczęła pracę w telewizji publicznej, najpierw jako prezenterka oprawy dnia, a następnie jako członkini redakcji "Teleexpressu". W 1994 roku z ówczesnym mężem Tomaszem Lisem wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie realizowała reportaże oraz materiały informacyjne dla TVP.
W 1997 roku Kinga Rusin wróciła na stałe do Polski i podpisała kontrakt ze stacją TVN. Współpracę zaczęła od prowadzenia programu "Wizjer TVN". W 2005 roku dołączyła do ekipy "Dzień Dobry TVN". Początkowo partnerował jej Marcin Meller, następnie Bartosz Węglarczyk, a później Piotr Kraśko. Po 15 latach dziennikarka pożegnała się z programem.
Obecnie prezenterka jest współwłaścicielką marki kosmetycznej Pat&Rub. Od 2010 roku tworzy szczęśliwy związek z adwokatem Markiem Kujawą. Poznali się podczas wakacji na greckiej wyspie Rodos i podróżują razem po całym świecie.
Mimo że Rusin spędza większą część roku za granicą, udaje jej się czasem przybyć do Polski. Podczas ostatniego pobytu w ojczyźnie, dziennikarka została sfotografowana podczas robienia zakupów. Gwiazda miała na sobie długą pomarańczową sukienkę, klapki marki Hermes, okulary przeciwsłoneczne, bandankę oraz plecioną brązową torebkę.
Niosąc w dłoniach torebki z zakupami, prezenterka powędrowała do swojego luksusowego auta. Co ciekawe, samochód marki Porsche jest wart około 300 tys. złotych! Nie zwracając uwagi na zainteresowanie mediów, celebrytka szybko udała się do auta, zostawiając ciężkie pakunki.
Zobacz też:
Sekret idealnego ciała Kingi Rusin wyszedł na jaw. Ujawniła, jak to robi...
Kinga Rusin na chwilę wróciła do Polski. Wstawiła zdjęcie i się zaczęło
Nagle z greckiego domu Kingi Rusin napłynęły takie informacje. Co za wieści
