Korwin Piotrowska ostro o aferze w "Szkle kontaktowym". Nie ma dobrych wieści
W poniedziałek 19 czerwca do mediów dotarła wiadomość o tym, że Artur Andrus rezygnuje z pracy w "Szkle kontaktowym" w TVN24. Karolin Korwin Piotrowska postanowiła skomentować te doniesienia w swoim stylu.
Artur Andrus jest już kolejnym satyrykiem, który w geście solidarności z Krzysztofem Daukszewiczem odchodzi ze "Szkła kontaktowego". Tuż przed nim taką decyzję podjął Robert Górski.
Kiedy powstawało "Szkło", to właśnie Andrus, Daukszewicz i Górski oraz Andrzej Poniedzielski dołączyli do ekipy. Powodem odejścia satyryków jest, ich zdaniem fatalne zachowanie stacji, która "niszczy niewinnego człowieka".
Przypomnijmy, że początkiem całej afery był odcinek "Szkła kontaktowego" nadany w połowie maja. Podczas emisji Krzysztof Daukszewicz, parafrazując słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego, zapytał: "A jakiej płci on dzisiaj jest?", kiedy na ekranie ukazał się Piotr Jacoń, ojciec transpłciowej córki, który wspierał ją w trudnym, bolesnym i upokarzającym procesie ustalenia płci.
Daukszewicz od razu zdał sobie sprawę z niezręczności i chciał przeprosić Jaconia. Ten nie krytykował samego satyryka, ale przedstawił na swoim Instagramie sprawę w szerszym kontekście, wskazując na kłopot z publicznym przyzwalaniem na takie żarty.
W konsekwencji całego zajścia Daukszewicz został odsunięty od programu, a niedawno poinformował na Facebooku, że już nie wróci do TVN-u. W geście solidarności decyzję o pożegnaniu ze stacją podjęli Artur Andrus i Robert Górski.
Sprawę odejścia trójki satyryków z TVN24 postanowiła skomentować Karolina Korwin Piotrowska.
"Rewolucja pożera własne dzieci. A bywa, że i ogon"
Co to znaczy? Przy okazji przewrotu, dochodzi do paradoksu. Ofiarami są ci, którzy go wywołali. Dlatego trudno jest zdecydowanie opowiedzieć się po jednej czy drugiej stronie konfliktu. Zaś "zjadanie własnego ogona" to nawiązanie do symbolu uroborosa, czyli działania nieracjonalnego, które tylko chwilowo poprawia sytuację, by ostatecznie ponieść całkowitą klęskę.
Krótko mówiąc Korwin Piotrowska nie ma złudzeń, że odejście satyryków ze "Szkła kontaktowego" nie wyjdzie na dobre programowi, który stworzył jeszcze Grzegorz Miecugow.
Czy program przetrwa tę rewolucję? Kto jeszcze zdecyduje się odejść?
Krzysztof Daukszewicz nie tęskni za TVN-em? Świetnie zarabia na wędkarzach
Krzysztof Daukszewicz po szokującym żarcie "odpoczywa" od "Szkła kontaktowego". Kolega komentuje
Zgrzyt w "Szkle kontaktowym". Gość zadał niefortunne pytanie