Kukulska miała tylko cztery lata, gdy wydarzyła się katastrofa. Na miejsce tragedii udała się dopiero po 39 latach
Anna Jantar w latach 70. XX wieku była ikoną polskiej muzyki pop. Wylansowała takie przeboje jak „Tyle słońca w całym mieście”, „Nic nie może wiecznie trwać”, „Staruszek świat”, „Najtrudniejszy pierwszy krok” czy „Za każdy uśmiech”. Niestety, wspaniałą karierę muzyczną przerwała brutalna śmierć w katastrofie lotniczej. Anna Jantar wracała z trasy koncertowej w USA, a jej samolot rozbił się 950 metrów od lotniska Okęcie, na którym miał lądować. Od tej tragedii mijają 43 lata, a z jej skutkami do dziś mierzy się córka Anny Jantar - Natalia Kukulska.
Anna Jantar od najmłodszych lat wykazywała uzdolnienie do śpiewu, stwierdzono u niej również słuch absolutny. W 1974 wydała debiutancki album "Tyle słońca w całym mieście", za którego sprzedaż dwa lata później otrzymała certyfikat złotej płyty. Anna Jantar 12 marca 1980 roku wystąpiła w klubie "Zodiac" w New Jersey, gdzie zagrała swój ostatni koncert przed śmiercią.
Anna Jantar męża Jarosława Kukulskiego poznała przy współpracy z zespołem "Waganci". Para ślub cywilny wzięła 15 sierpnia 1970 w poznańskim ratuszu, a rok później ślub kościelny w kościele św. Anny w Poznaniu. W 1972 roku młode małżeństwo zamieszkało w Warszawie, a cztery lata później na świat przyszła Natalia Kukulska.
Przed katastrofą samolotu Anna Jantar i Jarosław Kukulski przechodzili kryzys. Jak przyznał po latach dziennikarz Bohdan Gadomski, w pewnym momencie związek cementowała już tylko mała Natalia, a częstym powodem kłótni były pieniądze:
Dziś wiemy, że Anna Jantar przed śmiercią odkryła niewierność męża. W ujawnionych zapiskach pamiętnika wyznała, że nie zamierzała tolerować zdrad męża. Czuła się nieszczęśliwa w tej relacji, a oparcie znalazła w perkusiście zespołu Perfect, Wojciechu Morawskim. Piosenkarka zamierzała ostatecznie rozmówić się z mężem, jednak los zdecydował inaczej.
Anna Jantar straciła życie 14 marca 1980 roku. W katastrofie lecącego z Nowego Jorku samolotu "Mikołaj Kopernik", który rozbił się pod warszawskim Okęciem, zginęło 77 pasażerów i 10 członków załogi. Jak ogłosiła komisja powołana do zbadania wypadku, przyczyną katastrofy było zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika na skutek zbiegu okoliczności i ukrytych wad.
Natalia Kukulska w dniu śmierci mamy miała cztery lata. Na mamę, wraz z tatą oraz babcią, czekała na lotnisku. Choć nie rozumiała, co się stało, to po latach przyzna, że pamięta karetki oraz alkohol podawany na uspokojenie. Z powodu ogromnego bólu, na miejsce tragedii udała się dopiero po 39 latach:
Podczas katastrofy samolotu Anna Jantar miała ściskać mały różaniec, który dostała od mamy. Pogrzeb piosenkarki odbył się 25 marca na Cmentarzu Wawrzyszewskim. W ceremonii uczestniczyło około 40 tysięcy osób.
Ostatnie zdjęcie, przed katastrofą samolotu, zrobił Adam Glinka. Fotograf uchwycił, jak Anna Jantar rozmawia przez telefon ze swoją wówczas 4-letnią córką, Natalią Kukulską, a wcześniej ze swoją mamą, które czekały na lotnisku.
Natalia Kukulska swój pierwszy album wydała sześć lat po katastrofie. Płytę promowały dwa znane wszystkim single "Puszek Okruszek" i "Co powie tata". Tragedia, która miała miejsce 43 lata temu, sprawiła, że Natalii Kukulskiej kibicowała cała Polska.
W kolejnych latach kariera Natalii Kukulskiej to indywidualny rozwój i praca nad własnym stylem. Córka Anny Jantar w 1996 roku wydała pierwszą dojrzałą płytę "Światło". Ta, jak i kolejne, cieszyły się powodzeniem, zyskując status złotej, platynowej, a nawet multiplatynowej. Tak było w przypadku najpopularniejszego albumu "Puls", z którego pochodzą takie przeboje jak "Im więcej ciebie tym mniej" czy "W biegu".
Natalia Kukulska w 2000 roku, po 10-letniej znajomości, wyszła za perkusistę Michała Dąbrówkę. Mają troje dzieci: syna Jana i dwie córki, Annę oraz Laurę. Mieszkają w domu w Komorowie pod Warszawą. Oboje podkreślają, że są w sobie niezmiennie od lat zakochani.
Niemal co roku 14 marca Natalia Kukulska dzieli się emocjami, które przeżywa w związku ze śmiercią mamy. Choć przyznaje, że staram się nie wracać do tego często, nieustannie w ten dzień towarzyszy jej żal, ból i tęsknota które, jaka sama przyznaje, "będą już zawsze cichymi kompanami".
CZYTAJ TAKŻE:
Natalia Kukulska znalazła się w potrzebie. Dorota Szelągowska ruszyła z pilną pomocą