Reklama
Reklama

Kurska poruszona śmiercią męża Ewy Bem. Ujawniła, jak się poznali. "Oczko w głowie męża"

Ryszard Sibilski nie żyje. O śmierci producenta filmowego poinformowała w przejmującym komunikacie jego żona, Ewa Bem. W ostatnich latach współpracować z Sibilskim miała okazję m.in. Joanna Kurska. Była dyrektorka programowa Telewizji Polskiej udzieliła wywiadu, w którym wyraziła głęboki żal z powodu odejścia męża "pierwszej damy polskiego jazzu".

Kurska załamana śmiercią męża Ewy Bem. Ujawniła, jak się poznali

Pod koniec dnia 17 stycznia Ewa Bem przekazała tragiczne wieści o śmierci swojego ukochanego męża Ryszarda Sibilskiego. W komunikacie artystki przeczytaliśmy, że 69-latek zmagał się z chorobą. Bem przejmująco napisała, że czuje się "nieszczęśliwą pełnią nieszczęścia". 

Śmierć Sibilskiego, który nieczęsto stawał przed kamerą, ale pracował w świecie mediów, wstrząsnęła Joanną Kurską. Żona byłego szefa Telewizji Polskiej wspomniała w rozmowie ze Światem Gwiazd, że zapoznała się z mężem Ewy Bem za czasów swojej pracy w TVP. Ich wszystkie spotkaniu miały przebiegać w atmosferze profesjonalizmu oraz wzajemnego szacunku.

Reklama

"To niewyobrażalna tragedia, tak mi przykro, największe wyrazy współczucia dla rodziny Ryszarda Sybilskiego. Poznaliśmy się w Telewizji Polskiej, gdy byłam dyrektorem programowym. Spędziliśmy wiele godzin na rozmowach o produkcjach i projektach dających najlepszą ofertę dla telewizji, którą podnosiliśmy z zapaści. To były profesjonalne spotkania, ale w atmosferze pełnej sympatii i zaangażowania, z poczuciem, by zrobić coś dużego, coś co nas poniesie. Największe dzieło Ryszarda Sybilskiego z naszych wspólnych czasów to oczywiście 'Stulecie Winnych'. Oczko w głowie mojego męża. Wyjątkowa produkcja, wielki proces twórczy, pamiętam te rozmowy z mężem, mówił o procesie tworzenia jako o komunii twórczej. Serial powstał od podstaw, Ałbena Grabowska napisała książkę, scenariusz Ilona Łepkowska" - mówi Kurska dla wspomnianego serwisu.

Ryszard Sibilski był producentem

Kurska z zachwytem wspomina produkcję "Stulecie winnych", której to Ryszard Sibilski był producentem wykonawczym. Żona Kurskiego wspomniała, że jej mąż postrzegał serial jako swoje oczko w głowie i rezultat współpracy.

"To był film o polskim losie opowiedziany poprzez zwykłych ludzi. Pierwsza taka saga od czasów 'Domu'. Mąż mówił, że to dzieło wykuwało się wspólnie, z ogromną radością tworzenia po obu stronach; produkcji i TVP. Kochałam ten serial, zawsze w niedzielę wieczorem byliśmy z mężem przed telewizorem (mimo że mąż oglądał przecież większość odcinków podczas kolaudacji w Telewizji Polskiej). To było wyjątkowe uczucie i przyjemność oglądać na żywo premierę TVP wraz z milionami Polaków. Kończyliśmy niedzielną kolację i szliśmy (...) na 'Stulecie Winnych'. To było cudowne. Dziękuję" - wyznała we wspomnianym wywiadzie.

Ryszard Sibilski był producentem, od 2023 był prezesem firmy produkcyjnej Endemol Shine Polska. Od roku 2024 z kolei pełnił funkcję dyrektora zarządzającego firmą Jake Vision. Przyczynił się do powstania takich znanych obrazów jak "Nigdy w życiu", "Jak poślubić milionera", "Dawid i Elfy", "Dewajtis", czy wspomniane przez Kurską "Stulecie Winnych".

Zobacz też:

To dlatego zniknęła. Ewa Bem wyznaje prawdę o swoim stanie zdrowia

Padło nazwisko Ewy Bem. Maryla Rodowicz się nie powstrzymała

Ewa Bem ubolewa nad współczesnymi gwiazdami. "To w ogóle są jakieś żarty"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kurska | Ewa Bem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy