Reklama
Reklama

Maciej Zakościelny i Sara Janicka oficjalnie potwierdzili plotki. Takiego zwrotu nikt nie przewidział

Maciej Zakościelny i Sara Janicka to bez wątpienia jedna z najgorętszych par obecnej edycji "Tańca z gwiazdami". Na ich temat zrodziła się już cała masa plotek, co sami zainteresowani skrzętnie podsycali licznymi niedomówieniami. Teraz aktor i tancerka oficjalnie potwierdzili coś zaskakującego. Takiego zwrotu przed samym finałem show mało kto się spodziewał.

Finałowy odcinek "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkim krokami. W niedzielny wieczór poznamy w końcu zwycięzców obecnej edycji. O Kryształową Kulę będą rywalizować Vanessa Aleksander, Julia Żuga oraz Maciej Zakościelny.

Huczy od plotek o Zakościelnym i Janickiej

Wielu uważa, że największe szansę na wygraną ma właśnie ten ostatni. Para wzbudza bowiem od samego początku ogromne emocje. Pojawiły się nawet plotki, że łączy ich coś więcej. Sami zainteresowani niespecjalnie zresztą dementowali te pogłoski. 

Reklama

Maciej zapytany wprost, czy po rozstaniu z matką jego pociech ktoś obecnie zamieszkuje w jego sercu, był bardzo tajemniczy. 

"Nie wiem, czy mogę to powiedzieć. To jest bardzo intymne, co miałem w głowie... Chciałbym zostawić widza w niepewności" - odparł w rozmowie z ShowNews.

Z kolei juror "Tańca z gwiazdami" Tomasz Wygoda tylko dolał przysłowiowej oliwy. 

"Nie wiem, w jakich Maciej relacjach osobistych jest do tej pory i czy tam może mu to coś zmienić, ale niewątpliwie widać, że [razem z Sarą - przyp. aut.] czują się bardzo dobrze. Oj, widać, widać... To wszystko widać, każdy to widzi, to co będziemy ukrywać" - stwierdził w wypowiedzi dla Kozaczka.

Maciej Zakościelny i Sara Janicka zdradzili za dużo?

Jak się właśnie okazało, finał będzie inny niż dotychczas. Tak przynajmniej wynika po tym, co właśnie oficjalnie ogłosili Maciej razem z partnerką Sarą Janicką. 

Para zdradziła właśnie pewien sekret. Jak wyjawił Zakościelny podczas live'a na Instagramie, wszystkie trzy pary będą do końca programu. Wcześniej było tak, że jedna z trzech odpadała już w trakcie trwania odcinka 

"Dowiedziałem się dzisiaj, że wszystkie pary są do końca. Nie ma tak, że jedna odpada, tylko trzy pary tańczą freestyle" - ogłosił aktor.

Sara wtrąciła się dodając, że "będą robić, co każe im produkcja", choć wydawała się nieco zakłopotana wyznaniem tanecznego partnera. 

"Tak, tak będzie?" - dziwiła się Janicka. 

Czyżby właśnie sekret nowej edycji "Tańca z gwiazdami" został nieopacznie wyjawiony? Przekonamy się już w najbliższa niedzielę, program rusza o 19.55 w Polsacie. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Półfinał "Tańca z gwiazdami". Zakościelny ma uwagi do jurorów

Niespodziewany zwrot ws. Zakościelnego. To jednak nie były o nim plotki

Zakościelny zgiął się w pół podczas treningu. Partnerka zauważyła, że coś jest nie tak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Zakościelny | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy