Maffashion od lat wspiera WOŚP. Sama przekonała się o mocy akcji [POMPONIK EXCLUSIVE]
Jak co roku styczeń upływa pod znakiem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W zbieranie środków angażują się również i gwiazdy, które przy tej okazji przygotowują specjalne "oferty" dla swoich fanów. W akcji od lat bierze udział Maffashion, która w najnowszej rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, dlaczego to robi i co zaplanowała na ten rok.
Julia Kuczyńska zaczynała swoją przygodę z internetem jako blogerka modowa w 2009 roku. Niemal od początku gwiazda wspierała WOŚP, zakładając w sieci własne skarbonki (można znaleźć choćby tę sprzed 11 lat) czy proponując swoim fanom różne wyjątkowe przeżycia lub przedmioty.
W ciągu minionej dekady można było wylicytować spędzenie całego dnia wspólnie z Maffashion, możliwość wzięcia udziału w sesji zdjęciowej dla jednego z popularnych magazynów czy suknię projektu Paprocki&Brzozowski, którą celebrytka miała na sobie podczas jednej z gal. Ta ostatnia została ostatecznie kupiona za niespełna 4,5 tys. złotych.
W najnowszej rozmowie z Pomponikiem gwiazda wyznała, że i w tym roku dołoży swoją cegiełkę do - zapewne jak zwykle - ogromnej puli.
"Szykuję teraz dość dużą akcję. Będę konkurowała z inną influencerką o liczbę polubień pod postem, ale nie będzie chodziło tylko o liczbę lajków, bo będzie w tym większy sens" - powiedziała naszemu reporterowi.
Jak się okazuje, Maffashion ma szczególnie osobisty stosunek do tej ogólnopolskiej akcji, gdyż na własnej skórze przekonała się o jej pozytywnych efektach. Miało to miejsce w 2020 roku, kiedy na świat przyszedł Bastian.
"Mój synek po urodzeniu był badany aparaturą z naklejką WOŚP-u, z pieniędzy WOŚP-u. Dlatego będę wspierała" - oznajmiła.
37-latka przyznała, że słyszała o zarzutach wobec założyciela organizacji, ale to nie zmienia jej własnego nastawienia. Na pytanie o tę kwestię odpowiedziała dyplomatycznie.
"Od lat jego praca, jego zaangażowanie, pomaganie, zbieranie środków jest dyskusyjne. I wielu ludzi ocenia to w różny sposób. Okej, nie wszędzie są uczciwi ludzie, ale wydaje mi się, że Jurek Owsiak jak mało kto potrafi zebrać, zrzeszyć ludzi, Polaków, żeby robić coś dobrego" - podzieliła się z Pomponikiem.
Kilka lat temu Julia sama musiała odpierać zarzuty jednego z fanów o próbę "wybicia się" na popularnej zbiórce.
"Lans i nic więcej. Wrzucenie kilku złotych do puszki to żadna pomoc, tylko pójście na łatwiznę. Jest wiele lokalnych wolontariatów i miejsc opieki społecznej, w których można się angażować. To natomiast wymaga większego wysiłku i zaangażowania, a już na pewno jest mniej medialne i nie 'klika się' tak jak WOŚP" - napisał wówczas internauta.
Kuczyńska nie mogła zostawić tego bez odpowiedzi, przy okazji wyjawiając, że sama wspomaga akcję dużymi kwotami.
"Nie oceniaj ludzi na podstawie tego, ile wrzucają do puszek. Fajnie, że cała Polska się jednoczy i każdy dokłada cegiełkę. Kiedyś zbierałam do puszki, sama wkładałam do niej tyle, [na] ile było mnie stać. Teraz (co roku) oddaję tysiące, angażuję się także w inny sposób, wykorzystując zasięgi" - odpowiedziała w komentarzu.
Zobacz też:
Partner Maffashion zrobił to w samego sylwestra. Kuczyńska nie czekała długo
Maffashion upodobniła się do Igi Świątek. Wyglądają jak bliźniaczki