Majka Jeżowska postanowiła przerwać wywiad. Niewiarygodne, co stanowiło dla niej przeszkodę
Nie milkną echa po niedzielnym odcinku "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Podczas jednego z wywiadów, uczestniczka show - Majka Jeżowska zdecydowała się nieoczekiwanie przerwać trwającą rozmowę. Przyczyna jej decyzji może wprawić w osłupienie.
Za nami kolejny odcinek jesiennej edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". Jedną z uczestniczek jest 64-letnia piosenkarka Majka Jeżowska, która występuje w duecie z Michałem Danilczukiem. W ostatnim wydaniu show, uczestnicy zaprosili na parkiet swoich najbliższych. Jeżowska zdecydowała się zatańczyć salsę ze swoim synem Wojciechem. To właśnie 43-letni mężczyzna był jej inspiracją do napisania kultowej piosenki "A ja wolę moją mamę", do której zatańczyli.
"Zdobyłaś potrójną koronę, zatańczyłaś w trójkącie, zatańczyłaś ze swoim synem i zatańczyłaś do swojej piosenki" - stwierdził Rafał Maserak kierując swoje słowa do celebrytki.
Mimo że w piątym odcinku "TzG" nie odpadła żadna para, nie obyło się bez dawki nieoczekiwanych emocji. Podczas niedzielnego wywiadu z reporterem "Świata Gwiazd", Jeżowska musiała przerwać rozmowę. Powodem okazał się cień dziennikarza, który odbijał się na jej twarzy.
"Słuchaj, przepraszam Cię bardzo ja pójdę na tę stronę, bo twoje włosy rzucają cień na moje lico" - zaczęła.
64-latka stwierdziła, że wysoki wzrost reportera wpływa negatywnie na jej wizerunek.
"Jesteś wyższy i zabierasz mi światło z twarzy" - skwitowała.
Ostatecznie, rozmówcy szybko zamienili się miejscami i kontynuowali zaplanowaną konwersację.
Zobacz też:
Jeżowska zaskoczy w kolejnym odcinku "Tańca z Gwiazdami". "Błagam was"
Przed laty musiała go zostawić. Teraz zatańczą razem w "Tańcu z Gwiazdami"
Majka Jeżowska dawno nie była tak szczera. Mówi o wieloletniej rozłące z synem. Serce pęka