Marcin Mroczek zdecydował się na hojny gest. Internauci nie kryli zdumienia
Marcin Mroczek nie ukrywa, że jedną z jego wielkich pasji są odległe podróże. W ostatnim instagramowym poście poinformował, że udał się do jednego z najchętniej odwiedzanych miejsc w Europie. W wyprawie towarzyszył mu pewien mężczyzna.
Marcin Mroczek dał się poznać szerszej publiczności dzięki roli Piotra Zduńskiego w serialu TVP "M jak miłość". Oprócz prężnej pracy na ekranie, aktor spełnia się także jako instagramowy influencer. Na platformie obserwuje go ponad 236 tys. użytkowników. To właśnie w jednym z ostatnich postów poinformował, że wybrał się na zagraniczne wakacje. Co ciekawe, w podróży na Maltę, towarzyszył mu ukochany tata. Gwiazdor nie omieszkał pochwalić się, że to właśnie jego zasługą jest zabranie go w pierwszy lot samolotem. Dzięki temu mężczyzna przełamał swoje długoletnie ograniczenia.
"Od dawna planowałem zabrać tatę w jego pierwszą podróż samolotem. W końcu się udało i jest mega szczęśliwy że przełamał swoje obawy. Wylądowaliśmy w przepięknym miejscu. Malta nas zachwyca. To fajny kierunek dla miłośników historii i zwiedzania" - napisał w treści posta.
Instagramowi internauci nie przeszli obojętnie i niemal natychmiast w komentarzach pokusili się o dawkę komplementów. Zgodnie stwierdzili, że gest Marcin zasługuje na pochwałę.
"Wspaniale! Pięknie się na Was patrzy! Bawcie się dobrze Panowie. Uściski!";
"Cudownie Marcin. Niech to będzie najpiękniejszy czas z Tatą";
"Super! To piękne uczucie, móc pokazać rodzicom kawałek świata";
"Super i spełniło się marzenie taty i czas z nim wspólnie spędzony bezcenny" - czytamy.
Celebryta nie krył zadowolenia i otwarcie przyznał, że wspólnie z tatą cieszą się każdą chwilą spędzoną razem. Wakacje stały się dla nich nie tylko okazją do zwiedzania, ale i do budowania jeszcze silniejszej więzi.
"Dzięki wszystkim, tata bawi się świetnie. Dużo zwiedzamy aż zakwasy mamy" - podsumował.
Zobacz też:
Marcin Mroczek przeszedł w życiu dużo transformacji. Z każdej wyniósł ważną lekcję
Smutne wieści dla fanów Marcina Mroczka. Nie zobaczymy go w nowej roli
