Reklama
Reklama

Wieści ws. Marianny Schreiber nadeszły wieczorem. Nie żałuje

Marianna Schreiber nie daje o sobie zapominać i w ostatnich dniach jest bardzo aktywna w social mediach. A wszystko to związane z ostatnimi i też nadchodzącymi odcinkami show "Królowa przetrwania". Teraz celebrytka postanowiła podsumować wszystko, co się działo.

Wieści ws. Marianny Schreiber nadeszły wieczorem. Nie żałuje

Marianna Schreiber dołączyła do programu "Królowa przetrwania" w którym to celebrytki, influencerki i inne gwiazdy polskiego show-biznesu zostały umieszczone w tajlandzkiej dżungli. Wykonują przeróżne zadania, które często łączą ze sobą spryt, wytrzymałość fizyczną i wiedzę o świecie (choć ostatnim nie poradziły sobie najlepiej).

Reklama

"Królowa przetrwania". Marianna przerwała milczenie

Początki w programie Marianny nie były łatwe. Już w drugim odcinku została wytypowana przez obie drużyny, że powinna opuścić wyspę. Na szczęście było to tylko "testowe głosowanie", ale dało to Mariannie wiele do myślenia. 

Na Instagramie przyznała, że nie czuła się na początku dobrze w programie, ale dzięki dziewczynom udało się pokonać to niemiłe wrażenie.

"W poniedziałek kolejny odcinek. Powiem Wam szczerze, że długo zastanawiałam się, czy to dla mnie, czy ja powinnam tam być. Na początku czułam się tam bardzo źle - dopóki kilka dziewczyn nie dało mi tej takiej opoki i otwartych ramion oraz wsparcia. Wówczas czułam, że jestem w stanie sobie tam poradzić" - napisała wieczorem Marianna Schreiber na Instastory.

Okazało się, że w programie Marianna Schreiber znalazła wspólny język z dziewczynami - Pauliną Smaszcz, Agnieszką Kotońską, Olą Tomalą, a nawet Kasią Nast, która została wyznaczona do odejścia z programu.

Marianna Schreiber nie żałuje udziału w "Królowych przetrwania"

Wyjątkową silna przyjaźń narodziła się z Pauliną Smaszcz, która dołączyła najpóźniej do programu i od razu została kapitanką drużyny "Jungle Lions". Jak sama teraz twierdzi Marianna, udział w programie "otworzył jej oczy" na to, kto nadaje się na jej przyjaciela, a kto nie.

"Od sierpnia minęło kilka miesięcy, a ja dziś myślę sobie, że to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Bo nie tylko znalazłam tam przyjaźń, ale też kto jest kim na własne oczy" - pisała na Instastory Marianna.

Zobacz też:

Nie cichnie afera wokół "Królowej przetrwania". Smaszcz znowu zabrała głos, tego nikt się nie spodziewał

Smaszcz przeszła 5 operacji. Choroba odebrała jej wszystko

Test wiedzy w "Królowej przetrwania" pokonał uczestniczki. A to było takie proste

Smaszcz zaprzyjaźniła się ze Schreiber, a teraz takie słowa. "To jest wstyd"

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marianna Schreiber | "Królowa przetrwania" | TVN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy