Reklama
Reklama

Mata jak obiecał, tak zrobił i zaskoczył rodziców. Znany ojciec nie gryzł się w język

Mata to jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Nietrudno się domyślić, że za dużą rozpoznawalnością i wypełnionym po brzegi grafikiem idą spore pieniądze. 24-latek właśnie pochwalił się w sieci najnowszym zakupem. Jego znany ojciec nie mógł zostawić tego bez komentarza. Padły wymowne słowa.

Mata jak obiecał, tak zrobił. Znany ojciec nie gryzł się w język

Michał Matczak, bo tak właściwie nazywa się Mata, ma dopiero 24 lata, a na jego portfolio już składają się trzy krążki studyjne i tyle samo minialbumów. Jak do tej pory uhonorowano go Fryderykiem za debiut i album roku czy Bestsellerami Empiku w kategoriach Muzyka rap & hip-hop i Nagroda Publiczności.

Do show-biznesu wdarł się przebojem pod koniec 2019 r., kiedy to jego utwór (dzisiaj ma na koncie 69 mln wyświetleń w serwisie YouTube) był szeroko komentowany we wszystkich mediach. Trzy lata temu w kawałku nawiązującym tytułem do tamtego hitu zapowiedział, że za zarobione pieniądze sprawi najbliższym nietypowy prezent. "A jak już zarobię kaskę, to oddam rodzicom za edukację i kupię cztery wille na Marymoncie, chociaż już mają ze cztery inne" - nawijał wówczas gwiazdor.

Reklama

I teraz wydaje się, że słowa dotrzymał. Niespodziewanie gwiazdor opublikował na Instagramie zdjęcie z rodzicielami, na którym w tle widać rozświetlony, okazały dom i basen. "Kupiłem im willę" - napisał idol. Znany ojciec nie zamierzał zostawić tego bez komentarza. "Miało być na Marymoncie..." - dodał żartobliwie, nawiązując do tekstu piosenki syna. Wygląda na to, że zgodnie z deklaracją młody Matczak musi uzbierać jeszcze na trzy inne nieruchomości.

Marcin Matczak o relacjach z synem. Nie lubi mówić o Macie

Jak powszechnie wiadomo, Matczakowie nie są anonimowi. Arletta Śliwińska-Matczak, współprowadząca szkołę języka angielskiego, pozostaje jednak w cieniu profesora prawa Marcina Matczaka na Uniwersytecie Warszawskim. Od początku tego roku działacz udziela się w Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego.

Rozwijający własną karierę Matczak senior od początku wspierał pierworodnego. To on wymyślił mu ksywkę, był przy pierwszych nagraniach, a nawet doradzał, które słowa warto by było zaakcentować w trakcie rapowania. Niechętnie jednak wypowiada się na temat twórczości Maty. Rok temu w podcaście "WojewódzkiKędzierski" skutecznie odpierał "ataki" showmana, wprost mówiącego, że chłopak ze względu na swój szybki sukces jest oderwany od rzeczywistości i przestał być głosem swojego pokolenia.

"Mówiłem ci przed programem, że nie chciałbym rozmawiać o Michale. Ja go oczywiście kocham, to jest dla mnie najważniejsza osoba w życiu,  natomiast mam często takie wrażenie, że ludzie zastępczo przeprowadzają wywiad z Michałem, rozmawiając ze mną, i wydaje mi się, że to nie jest fair wobec niego" - tłumaczył swój punkt widzenia publicysta.

Nie chciał też oceniać najnowszej płyty chłopaka, motywując to zbyt osobistym stosunkiem do jego twórczości.

"Jest zupełnie inny odbiór pewnych rzeczy dotyczących tego, co robi członek twojej rodziny. Zupełnie inaczej czytamy różne komunikaty, które tam się pojawiają. Tam jest bardzo dużo komunikatów do nas kierowanych, do rodziców na przykład. Nie możesz brać mojego odbioru jako jakąkolwiek tezę" - uciął wątek Matczak.

Zobacz też:

Nagle Mata zwrócił się do Sanah na żywo. Padła zaskakująca propozycja

Ile zarabia Mata? Szokujące kwoty! "Wynagrodzenie liczy minimum sześć zer"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mata | Marcin Matczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy