Monika Richardson przeszła bolesny zabieg. Wiemy, co poprawiła w wyglądzie
Monika Richardson otwarcie przyznaje, że jeśli chodzi o wygląd to regularnie korzysta z usług specjalisty. Kilka miesięcy temu powiedziała "Super Expressowi", że udało jej się pozbyć przebarwień spowodowanych zbyt intensywnym makijażem telewizyjnym. Teraz przyszedł czas na kolejną zmianę.
Otwarcie podzieliła się swoim pozytywnym stosunkiem do medycyny estetycznej, podkreślając, że dbałość o wygląd jest istotna w jej zawodzie. W rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że niedawno przeszła zabieg laserowy na skórę twarzy, szyi i dekoltu, który przyniósł świetne rezultaty, choć nie ukrywa, że był bardzo bolesny. Wspomniała również o przebarwieniach na powiekach po intensywnym makijażu telewizyjnym, które chce usunąć. Mimo troski i staranności ze strony charakteryzatorki, Joli Jagodzińskiej, pozostały one na jej skórze. Monika zdecydowała się na zabieg laserem, który będzie musiała powtórzyć, ponieważ tylko on może efektywnie pozbyć się tych niepożądanych przebarwień.
"Mój stosunek do medycyny estetycznej jest pozytywny. Chodzi tu przecież o to, by być zadbaną kobietą. Mój zawód tego wymaga. Zrobiłam sobie ostatnio laser na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Dało to świetny efekt, chociaż, nie ukrywam, że było to bardzo bolesne. Mam na powiekach przebarwienia po makijażach telewizyjnych. Z zasady są one mocniejsze i mimo tego, że moja charakteryzatorka, Jola Jagodzińska, jest moją przyjaciółką i zawsze niezwykle dbała o pielęgnację mojej twarzy, pozostały mi po nich przebarwienia, które chcę usunąć. Dlatego zabieg laserem będę musiała powtórzyć, bo tylko on może na nie zadziałać" - powiedziała.
Monika Richardson niedawno zdecydowała się na kolejną wizytę w klinice, tym razem z myślą o zabiegu laserowym. Jej celem było odświeżenie skóry na dekolcie.
"Dzisiaj u Marcina pierwszy zabieg wykonany za pomocą lasera (...). Dzięki temu dochodzi do powstania odnowionego naskórka, zwiększenia napięcia i sprężystości tkanek oraz redukcji oznak starzenia się. Na pierwszy "ogień" poszedł dekolt. Czy jestem dzielna?" - napisała Monika Richardson na Instagramie. Opisała także jak przebiega takie odmładzanie.
Mimo że Monika Richardson miała kilku partnerów życiowych, żaden z nich nie pozostał przy niej na zawsze. Jej pierwszym mężem był Will Richardson, po którym przyjęła swoje nazwisko. Para wzięła ślub w 1995 roku, ale już w 1998 roku ogłosili koniec swojego związku. W latach dziewięćdziesiątych Monika zaczęła spotykać się ze szkockim pilotem, Jamie Malcolmem, i po dwóch latach od ich pierwszego spotkania para wzięła ślub. Ich małżeństwo trwało do 2012 roku, a z tego związku Monika ma dwoje dzieci, Tomka i Zosię. Jej ostatnie małżeństwo było najbardziej medialne. Związek ze Zbigniewem Zamachowskim trwał od 2014 do 2021 roku, a zakończenie nastąpiło w ciężkiej atmosferze skandalu i wzajemnych oskarżeń.
Zobacz też:
Nowy związek, nowe włosy. Metamorfoza Moniki Richardson nikogo nie pozostawi obojętnym
Monika Richardson została przyłapana. Oto, co robiła z nowym partnerem w centrum
Wieści o wypadku Richardson napłynęły z rana. Zdjęcia błyskawicznie obiegły kraj
