Mówiono o nim jako o "mężu Edyty Lewandowskiej". Nagle prezenter zdementował plotki
Jeszcze do niedawna Edyta Lewandowska była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVP. Niewielu wiedziało o jej związku z innym znanym prezenterem. Niespodziewanie na początku ubiegłego roku mężczyzna oficjalnie ogłosił na temat ich relacji. Tego nikt się nie spodziewał...
Edyta Lewandowska była związana z Telewizją Polską przez 27 lat. W tym czasie pracowała m.in. w jej łódzkim oddziale czy prowadziła "Serwis Informacyjny" w TVP Info. W ostatnich latach kobieta kojarzona była przede wszystkim z głównym wydaniem "Wiadomości" w TVP1 czy programem publicystycznym "Gość Wiadomości".
Po zmianie władzy do przetasowań doszło i w telewizji publicznej. W grudniu 2023 roku Lewandowska została odsunięta od obowiązków, a w marcu 2024 oficjalnie rozwiązano z nią umowę. Kilka miesięcy później gwiazda znalazła zatrudnienie w stacji Tomasza Sakiewicza, w której również prowadzi pasmo informacyjne i rozmowy z gośćmi.
Zmiany kadrowe dotknęły również i jej partnera życiowego...
Lewandowska zawsze chroniła swoją prywatność. Robiła to na tyle skutecznie, że wielu nawet nie wiedziało, że jest związana z inną znaną twarzą TVP, Ziemowitem Pędziwiatrem. Można się tylko domyślać, że połączyła ich praca, choć tak naprawdę żadne z nich nigdy tego nie potwierdziło.
Dopiero gdy zrobiło się głośno o jego zwolnieniu z "Pytania na śniadanie", w którym od lat prezentował pogodę, temat znowu wrócił. Media rozpisywały się o nim jako o "mężu Edyty Lewandowskiej".
"W najbliższym czasie z programem pożegna się pogodynek Ziemowit Pędziwiatr. Jego żona, Edyta Lewandowska, prowadziła 'Wiadomości' na zmianę z Danutą Holecką i za bardzo kojarzy się z poprzednią władzą TVP" - informował wówczas informator Pudelka.
Mniej więcej w tym samym czasie główny bohater zamieszania pochwalił się w sieci zdjęciem z inną kobietą, specjalistką ds. digital marketingu i e-commerce'u. To właśnie wtedy gwiazdor o charakterystycznym imieniu i nazwisku zdecydował się zdementować plotki na temat jego relacji z Lewandowską.
Tego nikt się nie spodziewał...
Okazało się, że nawet najbliżsi współpracownicy Lewandowskiej i Pędziwiatra mieli błędne informacje.
"Pani Edyta Lewandowska nie jest moją żoną i nigdy nią nie była. Rozstaliśmy się już jakiś czas temu. To nie są trzy miesiące, to nie jest rok, tylko dużo dłużej" - wyjawił niespodziewanie mężczyzna w rozmowie z Pudelkiem.
Jest jednak coś, co nadal ich ze sobą łączy. W 2014 roku na świat przyszła bowiem ich córka, Blanka. Prezenter kilkukrotnie pokazywał ją na swoim profilu na Instagramie.
"Mimo ostatnich rewelacji mamy dobre relacje i mam nadzieję, że takie będą dalej. Mamy też wspólne dziecko, które jest dla nas najważniejsze i to jest prawda" - dodał Pędziwiatr.
Z kolei o swojej nowej towarzyszce mówił na początku jedynie tyle, że "znają się dłuższy czas". Wpisy zamieszczane w sieci w kolejnych miesiącach nie pozostawiają jednak wątpliwości co do charakteru ich relacji.
Zobacz też:
Sylwester w TVP zdemaskowany. Tak naprawdę wyglądała impreza w Dwójce
Joanna Kurska dosadnie podsumowała koncerty sylwestrowe. Oberwało się dwóm stacjom