Na scenie jest gwiazdą, a w domu ceni sobie ciszę i spokój. Niewiarygodne, co Maciej Maleńczuk mówi o żonie
Maciej Maleńczuk zapracował sobie na wizerunek prawdziwej gwiazdy polskiego rocka. Choć od lat specjalizuje się właśnie w tym gatunku, to prywatnie coraz bardziej ceni sobie spokój i ciszę, które daje mu zacisze domowe. Mimo błędów z przeszłości artysta wciąż kocha swoją żonę oraz dzieci. Prywatnie wokalista wcale nie jest taki, jak można by się spodziewać.
Maciej Maleńczuk i jego żona Ewa poznali się jeszcze w latach 80. 19-letnia wówczas kobieta wróciła wtedy z Norwegii i oczarowała muzyka swoim nienagannym wyglądem. Ewa unika rozgłosu medialnego. Całe życie pozostaje w cieniu znanego męża. Widać, że nie zależy jej na brylowaniu na ściankach. Najchętniej zajmuje się domem i wspiera ukochanego w jego działaniach artystycznych.
Powszechnie wiadomo, że Maciej Maleńczuk wcale nie jest święty. Kilkukrotnie publicznie opowiadał o swoich wybrykach, które żona zawsze mu wybaczała.
"Kobieta niszczy życie mężczyznom. Bardzo rzadko się zdarza [kobieta - przyp. red.], do nich należy moja żona, która mnie całe życie wspierała, że oczywiście miewałem romanse, ale nigdy ode mnie nie odstąpiła i w trudnych sytuacjach była zawsze tam, gdzie powinna być" - mówił Maleńczuk w podcaście "WojewódzkiKędzierski".
Maciej Maleńczuk uwielbia spędzać czas w swoim domu. Stworzył sobie miejsce, które służy nie tylko do odpoczynku, ale również pracy. Artysta jak nikt inny potrafi łączyć te dwie sfery.
Czym więc dla Maleńczuka jest dom?
"Miejscem pracy. Miejscem ojcostwa. [...] To jest moje studio kompozytorskie. Siedzimy w pomieszczeniu bardziej rekreacyjnym, ale obok mam kanciapę z takim sprzętem, że spokojnie można by nagrać płytę" - wyznał w wywiadzie dla magazynu "VIVA!"
Studio, w którym wokalista pracuje jest otwarte dla jego bliskich. Żona oraz córki nie chcą jednak przebywać w tym pomieszczeniu.
"Zabawne, bo ja bez przerwy zapraszam, ale one nie chcą tu wchodzić. A przecież mogłyby pograć na PlayStation, pobawić się ciężarkami albo gruszką bokserską czy raczej latającą piłką mojej produkcji" - mówił w wywiadzie.
Maciej Maleńczuk w domu otacza się tylko kobietami. Najważniejszymi osobami w jego życiu są żona oraz córki - Irma, Rita i Elma.
Wokalista doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby nie ukochana, nie mógłby żyć w tak dobrze zorganizowanej przestrzeni.
"Najwięcej - jeśli chodzi o dziewczyny - zawdzięczam mojej żonie. To, że mam dzieci, dom, rodzinę. Pod tym względem jestem bardzo prawicowy, uważam, że rodzina to wartość nadrzędna. Dom mógłbym kupić, ale już bym go nie wyremontował, 10 razy by mnie oszukali. Wszystko zrobiła Ewa. Ma duże zdolności, [...] dom to też jej dzieło" - zachwala swoją ukochaną Maciej.
Córki Maleńczuka są już dorosłe. Dwie z nich wyprowadziły się już z domu i wiodą swoje własne życie. Mimo to obie mają pełną świadomość tego, że zawsze mogą wrócić do domu ojca oraz matki.
"Ewa trzyma rodzinę w garści. Irma mieszka już gdzie indziej, Rita również, ale dla mnie wciąż są dziećmi. Jestem ich ojcem i rozpiera mnie duma. Miłość ojcowska to kompletnie inny gatunek miłości, na całe życie. Żal, że powoli odchodzą i za chwilę zostaniemy tu sami z psem..." - wyznał w wywiadzie Maciej.
Zobacz też:
Nagle Maleńczuk przekazał takie wieści w sprawie Smolastego. "Gość jest beznadziejny"
Szczęście odnalazła u boku drugiego męża. Przez lata tworzyła medialny związek z innym aktorem
Piotr Głowacki znów podpadł żonie. Tym razem już w Warszawie...