Natalia Kukulska ujawniła kulisy. Oto co działo się po wyłączeniu kamery
Choć trudno w to uwierzyć, to Natalia Kukulska prężnie działa w branży muzycznej od niemal... 40 lat. Obecnie skupia całą swoją energię na najnowszym projekcie zawodowym. Niespodziewanie wokalistka podzieliła się w sieci szczęśliwymi nowinami. Fani nie kryli zachwytu. Taka okazja zdarza się naprawdę rzadko.
Natalia Kukulska ma na swoim koncie 13 albumów studyjnych i jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Niedawno poinformowała, że właśnie zakończyła pracę nad kolejną płytą, "Dobrostanem".
"Rozluźnienie jest, tekst się drukuje, gdyż nagrywam ostatni wokal. Oczywiście nie w moim życiu, tylko na moją nową płytę. To jest ten moment. Czy to oznacza, że nagrałam całą płytę. Mamy to, mamy nasz 'Dobrostan'" - cieszyła się na InstaStories nieco ponad miesiąc temu.
Ale to nie koniec prac nad krążkiem. Dopiero teraz ruszyła cała machina promocyjna, a artystka co rusz dzieli się w sieci materiałami zza kulis.
Niedawno ujawniła, jak wyglądało tworzenie teledysku do drugiego singla promującego album (pierwszy ukazał się w sieci w czerwcu), tj. utworu "Jenga". Kobieta zaprosiła do niego aktorów Katarzynę Dąbrowską i Mikołaja Roznerskiego.
"Zagrali oni bardzo emocjonalne sceny partnerskie, bardzo czyste. Wszystko jest takie bardziej symboliczne, jest dość duże pole do interpretacji, a tekst jest po prostu bardzo osobisty, bo myślę, że wiele relacji może się też w tym przejrzeć. Nie jest tak, że zawsze jest wspaniale i zawsze dochodzimy do takiego momentu, kiedy jest jakiś rodzaj niebezpieczeństwa" - mówiła w radiowej Jedynce.
48-latka podzieliła się zamysłem artystycznym stojącym za historią opowiedzianą przez piosenkę i teledysk.
"Prawda, że piękne? Te filmowe obrazy stworzył Marcin Morawicki, a fotosy Mardu. Poznajcie kolejną parę bohaterów. Tancerka Patrycja Rutkowska i aktor Kamil Marek Kowalski, który wcielił się w rolę trenera tańca na linie. To kolejna metafora związku i relacji. Utrzymywanie balansu, niepoddawanie się i ciągła uważność. Tak jak 'Jenga' jest metaforą relacji, którą wspólnie budujemy, dokładając i odejmując różne elementy. Warto być przewidującym, a każdy ruch i emocja mają znaczenie. Łatwo wszystko stracić naruszając konstrukcję i łatwo spaść z liny" - wyjaśniła na Instagramie.
Przypomnijmy, że wokalistka od niemal ćwierćwiecza, po 10 latach znajomości, jest żoną perkusisty Michała Dąbrówki. Para ma troje dzieci: 24-letniego Jana, 19-letnią Annę i 7-letnią Laurę. W domu w podwarszawskim Komorowie urządzili własne studio nagraniowe. Wygląda więc na to, że nawet jeśli i im zdarzały się kryzysy i gorsze chwile, ostatecznie muzycy tworzą zgrany związek.
Kukulska umiejętnie dawkuje kolejne informacje na temat albumu. Tym razem w jej mediach społecznościowych znalazło się wideo z planu klipu, w którym widzimy członków ekipy i samą wokalistkę w trakcie pracy. Zarejestrowano również moment, w którym dwie osoby wnoszą pokaźnych rozmiarów figurę białego konia, urywek z wykonywania makijażu aktorów czy weryfikowania przez gwiazdę efektów nagrań na kamerze. Nie zabrakło też procesu owijania Roznerskiego i Dąbrowskiej przezroczystą, zwiewną zasłoną, czego podjęła się sama piosenkarka.
"Bo jak Patrycja Woy coś robi, to wkłada w to całe serce i nawet wjeżdża biały koń na plan! Teledysk do piosenki 'Jenga' w jej reżyserii od 10 dni na YouTubie. 55 tys. wyświetleń… zachęcam do obejrzenia i przeżycia" - napisała krótko celebrytka.
Fani są niezmiennie zachwyceni muzyką, jaką proponuje im Kukulska. "Piękne ukazane emocje", "Piękne zdjęcia, cudowna to była przygoda", "Poetycka sceneria, pełna pięknego ukojenia", "Arcydzieło", "Każda scena to ogrom emocji i symboli. Piękny jest ten obraz!", "Poruszający i przepiękny teledysk" - można przeczytać w komentarzach na profilu gwiazdy.
Zobacz też:
Natalia Kukulska ze smutkiem ogłosiła. "Wiele rzeczy zeszło teraz na plan dalszy"
Natalia Kukulska w żałobie. Tę stratę przeżywa szczególnie
14 lat temu zmarł Jarosław Kukulski. Tak brzmiały jego ostatnie słowa do żony