Natalia Siwiec w ogniu krytyki. Wszystko przez mocne słowa Marcina Gortata

Oprócz udostępniania zdjęć w bajkowych kreacjach czy egzotycznymi podróżami, influencerzy chętnie podejmują się współprac reklamowych. Wie o tym Natalia Siwiec, która nie stroni od pokazywania produktów rozmaitych marek. W ostatnim czasie, celebrytka pochwaliła się suplementami wspomagającymi odporność. Wraz z nadejściem jesiennych pogód, 41-latka zachęca, by wspomagać się m.in. pomarańczowym olejem. 

Instagramową relację celebrytki postanowił sparodiować Bartek Karpowski, znany z prześmiewczych treści. W niedługim czasie, jego filmik skomentował sam Marcin Gortat, który nie obawiał się zostawić dosadnego komentarza. Koszykarz zgodnie stwierdził, że nie może pojąć, dlaczego producenci chcą, by ktoś taki jak Siwiec ich reklamował. 

"Wstydził bym się dać jaki kolwiek produkt jako firma do tej kobiety [przyp. red. pisownia oryginalna]" - napisał pod postem.

Instagramowi obserwujący nie przeszli obojętnie obok wpisu sportowca i w komentarzach wyrazili upust swoich emocji. Niektórzy byli pod wrażeniem jasnej deklaracji 40-latka.

"Wow, rzadko zdarza się tak odważny komentarz od osoby rozpoznawalnej";

"Brawo" - czytamy.

Jednakże, znalazła się grupa osób, która skrytykowała jego wpis ze względu na pojawiające się dwa błędy w pisowni.

"Naucz się poprawnie pisać. Śmiechu wart jesteś";

"Wstydzić to się powinieneś człowieku swojej pisowni. Dwa błędy w jednym zdaniu. Nawet prostych słów nie potrafi poprawnie napisać, a chce uchodzić za inteligenta i eksperta w każdej dziedzinie życia. Żałosne" - dodali.

Zobacz też:

Natalia Siwiec babcią? W sieci pojawiły się zaskakujące komentarze. Tak zareagowała

Ludzie zbulwersowani poczynaniami Siwiec. Zer tyle, że można złapać się za głowę

Natalia Siwiec już tak nie wygląda. Jej zaskakująca fryzura wzbudziła wiele emocji