Nerwowo w domu Lewandowskich. Prawda wyszła na jaw. Ekspert nie ma wątpliwości
Są piękni, młodzi, utalentowani i bogaci, ale wynikająca z tego popularność zawsze ma swoją cenę. Annie i Robertowi Lewandowskim cały świat nieustannie patrzy na ręce, a każdy ich ruch jest szeroko komentowany. W świetle ostatnich wydarzeń z życia superpary wprost mówi się już o kryzysie wizerunkowym. Gwiazdy popełniają bowiem jeden poważny błąd...
Trwające obecnie Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej (choć dla polskiej reprezentacji już się właściwie skończyły) tylko dodatkowo wzmogły zainteresowanie mediów znanym małżeństwem. Dużo mówiło się o kontuzji Roberta Lewandowskiego, która uniemożliwiła mu zagranie w pierwszym, przegranym zresztą meczu z Holandią. Przy okazji spotkania z Austrią pojawiło się znowuż sporo głosów, że to wejście kapitana na boisko w drugiej połowie meczu rozleniwiło innych zawodników i zaprzepaściło szansę na wygraną. I tak źle, i tak niedobrze.
Wyjazd na Euro odbywał się w atmosferze niedawnego skandalu z udziałem Anny Lewandowskiej, która pochwaliła się w sieci umiejętnościami tanecznymi. Niewinne z pozoru wideo, na którym influencerka tańczy bachatę z przystojnym trenerem, wywołało prawdziwą burzę. Jedni krytykowali za zbyt dużą bliskość cielesną między fitnesserką a Hiszpanem, inni bronili gwiazdy, argumentując, że w tańcu nie ma miejsca na dystans. Interweniować musiał w końcu sam Lewandowski.
Po kolejnych porażkach to żona napastnika musiała odpierać zarzuty fanów. Jednocześnie nie zamierzała rezygnować ze swoich projektów; niedawno zapowiedziała otwarcie centrum rekreacyjno-sportowego w Barcelonie, w której para zamieszkuje od jakiegoś czasu wraz z córkami. Znowuż jednak sukcesy szły w parze z potknięciami: niewiele wcześniej Lewandowska spowodowała przecież stłuczkę...
Artur Adamowicz, szef komunikacji i relacji zewnętrznych piłkarza, przyznał wprost, że jest świadom problemów związanych z marką osobistą, jaką sami w sobie stanowią Lewandowscy.
"Marka Lewandowski jest wspólna, a projekty wizerunkowe dotyczą zarówno Roberta, jak i Ani. Mówimy tu o marce globalnej, obejmującej nie tylko Polskę, ale także Hiszpanię i świat" - mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onetu.
Z kolei Żaneta Kurczyńska z podcastu "Okiem PR-owca" oceniła, że kryzys trwa już od pewnego czasu i składają się na niego "mniejsze bądź większe wpadki". W wywiadzie z Plejadą wspomniała o błędnej zagrywce prawników Lewandowskiego, którzy wystosowali pismo do jednego z portali, domagając się niepublikowania memów o gwieździe futbolu. Jak można się spodziewać, przyniosło to tylko odwrotny skutek i stało się wodą na młyn dla internautów. Wspomniane klęski na murawie czy feralny taniec Anny sprawiają, że - jak skomentowała specjalistka - "wokół nich jest niezbyt pozytywna atmosfera".
Ekspertka wskazała główny problem ich strategii komunikacyjnej: niespójność. Według niej Lewandowscy muszą uważniej dobierać to, czym dzielą się ze światem. Duża w tym rola Anny, która - widząc przecież, że "obrywa się" za to jej mężowi - mogłaby przystopować z chwaleniem się w mediach postępami tanecznymi. "Wyszłoby im to na dobre i temat by umarł śmiercią naturalną" - mówiła Kurczyńska w rozmowie z Plejadą.
Nie ma jednak dobrej recepty na mierzenie się z zarzutami o pokazywanie w sieci tylko idealnego życia. Prawda jest bowiem taka, że gdyby któreś ze sławnych małżonków poskarżyło się na cokolwiek, od razu zostałoby oskarżone o niewdzięczność i "gwiazdorzenie".
"Teraz jest po prostu taki moment w ich życiu, gdzie czego by nie wrzucili, to zostanie to obrócone na ich niekorzyść. Warto byłoby to wszystko wypośrodkować i być może małymi kroczkami zacząć pokazywać naturalne rzeczy" - dodała.
Zobacz też:
Lewandowscy pławią się w hiszpańskim luksusie. W swojej willi mogą liczyć na przeróżne rarytasy
Kolejny cios dla Lewego. Tuż po Euro Lewandowski żegna bliską osobę
Wyszła na jaw prawda ws. małżeństwa Anny i Roberta Lewandowskich. Niewielu wiedziało