Nie do wiary, do kogo teraz zaleca się gwiazdor. Już nie tylko była żona
Jeszcze kilka miesięcy temu światowe media żyły kryzysem w związku Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Obecnie, po rozwodzie, każde z nich układa sobie życie na nowo. Szczególnie głośno zrobiło się wokół gwiazdora, który szybko i często zaczął być widywany w towarzystwie byłej żony. Teraz jednak okazuje się, że gwiazdor ma na oku zupełnie inną gwiazdę...
Nie ma wątpliwości, że między Jennifer Lopez i Benem Affleckiem jest, a może raczej było, silne przyciąganie. Aktorzy ponad dwie dekady temu byli przecież o krok od wzięcia ślubu. Wówczas ceremonia została odwołana, a ich związek się rozpadł, ale oni o sobie nie zapomnieli. Kiedy w 2022 roku oficjalnie powiedzieli sobie "tak", wszyscy sądzili, że bajka ta w końcu doczekała się należytego happy endu.
Ale niestety ich szczęście nie trwało długo. O kryzysie gwiazd rozpisywano się miesiącami, aż w końcu plotki się potwierdziły - dokładnie 20 lutego ich małżeństwo przeszło do historii. W końcu 52-latek, który długo milczał, postanowił zabrać głos na temat rozstania z piosenkarką.
"Ona znacznie sprawniej i zręczniej ode mnie porusza się w świecie show-biznesu. Mam zupełnie inny temperament i jestem dużo bardziej powściągliwy. (...) Nie ma tu mowy o żadnym skandalu (...). Nasza historia to po prostu historia o ludziach próbujących ułożyć sobie życie. Ludzie mają tendencję do szukania sensacji w rozstaniach innych. Ale prawda na ten temat jest o wiele bardziej przyziemna, niż mogłoby się wydawać" - wyznał celebryta w rozmowie z magazynem GQ.
Wydaje się, że to właśnie mężczyzna jest bardziej otwarty na nową relację romantyczną. W ostatnich tygodniach często widywano go u boku Jennifer Garner, z którą tworzył małżeństwo w latach 2005-2018. Ich nieustanny kontakt wcale jednak nie dziwi - w końcu mają oni dwoje wspólnych dzieci.
Ale nawet jeśli Affleck chciałby wrócić do eks, to sprawę mocno komplikuje fakt, że obecnie jest ona w związku z innym.
"Zdecydowanie byłby otwarty na kolejną szansę z Jen, jeśli kiedykolwiek nadejdzie odpowiedni moment. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że na tym etapie ich życia nie jest to możliwe. Niedawno zakończył małżeństwo i sfinalizował rozwód, a teraz jest pochłonięty pracą oraz skupia się na nowym rozdziale życia. Ponadto szanuje związek Jen z Johnem i nigdy nie próbowałby stanąć między nimi" - twierdził niedawno informator Page Six.
Reżyser obsadził nawet byłą żonę w swojej nowej produkcji. Ale wygląda na to, że jego myśli krążą wokół jeszcze innej piękności...
Nieoczekiwanie na horyzoncie gwiazdora pojawiła się bowiem... Angelina Jolie. Według mężczyzny mają oni dużo wspólnego: oboje wychowują pociechy z poprzednich związków oraz zajmują się zarówno aktorstwem, jak i reżyserią.
"Ben zawsze uważał, że jest bardzo (...) [atrakcyjna - przyp. aut.] i inteligentna. Podziwia sposób, w jaki poprowadziła swoją karierę. Imponuje mu to, że zajęła się reżyserowaniem filmów, bo sam ma w tym doświadczenie. Z pewnością nie zabrakłoby im tematów do rozmowy przy kolacji" - przekazało źródło Daily Mail.
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy serce Afflecka bije szybciej na widok ekspartnerki Brada Pitta. Krótko po tym, jak rozstał się on z Gwyneth Paltrow, z którą był zaręczony w latach 1994-1997, aktorka spotykała się przez dłuższy czas właśnie z Benem.
Na razie trudno ocenić, czy zakusy aktora w kierunku Jolie przerodzą się w coś poważniejszego. Teraz zapewne będzie on łączony z wieloma pięknymi koleżankami z branży. Jeszcze niedawno media donosiły przecież, że równie mocno interesuje się on też Jessiką Albą.
Zobacz też:
Affleck dopiero co wziął rozwód, a tu takie wieści. Już się z tym nie kryje
Doniesienia w sprawie Jennifer Lopez dotarły w ostatniej chwili. A tak się zarzekała
Jest milionerem, ale odmówił kupna synowi butów. Były za drogie